Zobacz zdjęcia i wyniki meczów Drwęcy Golub-Dobrzyń i innych drużyn z powiatu golubsko-dobrzyńskiego

Zobacz wideo: Nowa strategia organizacji szpitali. To się zmieni!

V liga kujawsko-pomorska

Piątoligowy Sokół Radomin na wyjeździe przegrał z Polonią Bydgoszcz 0:5.

- Uważam, że przegraliśmy w pełni zasłużenie – powiedział Sławomir Rożek, trener Sokoła. - Byliśmy słabsi od przeciwnika. Chociaż muszę przyznać, że początek meczu nie zapowiadał tak wysokiej porażki. Przy stanie 0:0 Przemek Jachowski nie wykorzystał bardzo dobrej sytuacji. Potem w 20 minucie rywale objęli prowadzenie. Do przerwy strzelili jeszcze trzy bramki. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej. Jednak rywal mając taką przewagę spokojnie kontrolował przebieg spotkania. Tylko trochę naszą porażkę usprawiedliwia to, że graliśmy na sztucznej płycie, a w składzie nie miałem ani jednego skrzydłowego.

SOKÓŁ Radomin – skład:

Miłosz Szponikowski, Nurkowski, Krzysztof Marcinkowski, Waldemar Jachowski, Czajkowski, Dawid Muchewicz (65 Piasecki), Przemysław Jachowski (65 Świderski), Kamil Szponikowski, Konrad Muchewicz (65 Jóźwiak), Stasiak (65 Belczyński), Paweł Jachowski

Wysoką porażkę zanotował też Promień Kowalewo Pomorskie. Na wyjeździe przegrał z ekipą Naprzód Jabłonowo Pomorskie 2:6.

- Na ten mecz pojechaliśmy tylko w dwunastu – powiedział Bartosz Jagielski, trener Promienia. - Nieobecni byli usprawiedliwieni. W pierwszej połowie prowadziliśmy 2:0. Obydwie bramki uzyskał dla nas Maciej Rożnowski. W drugiej połowie, w 55 minucie nie wykorzystaliśmy stuprocentowej okazji bramkowej. Od tej chwili rywale zaczęli nam strzelać gola za golem. Przyczyną takiego stanu rzeczy było według mnie to, że nasi młodzi piłkarze nie wytrzymali ciężaru tego spotkania.

PROMIEŃ Kowalewo - skład:

Dybka, Wilkanowski, Andrzejewski, Żuchowski, Kawula, Marcinkowski, Kopaczewski, Siwek, Pawlewicz (75 Sutkowski), Rożnowski 2, Pankowski

A-klasa ligi kujawsko-pomorskiej

A-klasowy Pogrom Zbójno na wyjeździe wygrał 1:0 z Orłem Głogowo.

- Prowadzenie objęliśmy już w 15 minucie meczu – powiedział Piotr Rabażyński, trener Pogromu. - Wówczas w zamieszaniu w polu karnym rywala celnie uderzył Cichowicz. Potem mieliśmy jeszcze okazje bramkowe. Na przykład nie trafiliśmy do bramki z odległości półtora metra. W drugiej połowie przeważali rywale. Jednak tak naprawdę tylko raz zagrozili nam poważnie. W końcu dowieźliśmy wygraną do końca meczu zdobywając trzy bardzo ważne punkty.

POGROM Zbójno - skład:

Ciemiński, Cichowicz 1, Dąbrowski, Baranowski, Miller, Tucholski (46 Mateusz Skrzeszewski), Kamiński, Wróblewski, Pietruszyński (46 Modrzejewski), Damian Skrzeszewski, Makowski

Pierwszej porażki w tym sezonie doznała Drwęca Golub-Dobrzyń, która na wyjeździe przegrała 1:3 ze Startem Toruń.

-Ten mecz to zimny prysznic dla naszej drużyny – powiedział Paweł Pepliński, trener Drwęcy. - Zespół zaczął już wierzyć w to, że wygrane przyjdą same, a tak nie jest. W 10 minucie straciliśmy pierwszego gola. Rywal oddał celny strzał zza pola karnego. Wynik 1:0 nie zmienił się do    przerwy. W drugiej chcieliśmy jak najszybciej wyrównać. Udało się to nam w 55 minucie. Wówczas celnie rzut karny wykorzystał dla nas Petrykowski. Jednak niedługo później rywale znowu wyszli na prowadzenie. Kiedy w 78 minucie straciliśmy trzecią bramkę, zrozumiałem, że nie wygramy tego meczu. Jestem rozczarowany tym spotkaniem. W następnym musimy zmazać tę przegraną.

DRWĘCA Golub-Dobrzyń - skład:

Bojanowski, Jagielski, Pietrzykowski, Sitkowski, Dariusz Gołoś (85 Filip Modrzejewski), Bączkowski, Grochocki (50 Piotrowski), Romanowski, Kamiński, Petrykowski 1, Pytel (60 Artur Pagie)

B-klasa ligi kujawsko-pomorskiej

Pauzę miały B-klasowe rezerwy Drwęcy Golub-Dobrzyń.

B-Klasowy Zryw Wrocki u siebie wygrał z Wisłą Pędzewo 3:1.

- Pierwsza połowa była zdecydowanie dla nas – powiedział Adam Pawlikowski, trener Zrywu. - Szybko, bo już w trzeciej minucie objęliśmy prowadzenie. Do przerwy było 2:0. Na początku drugiej połowy oddaliśmy inicjatywę. Wówczas rywale zdobyli gola. Jednak końcówka meczu ponownie należała do nas. Strzeliliśmy wówczas jednego gola, a mogliśmy zdobyć jeszcze kilka kolejnych. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.

ZRYW Wrocki - skład:

Sitkowski, Skrzek, Błędowski (46 Kozak), Bieżuński, Wróblewski, Trzebiatowski, Kotas, Cisło 1 (Jasiński), Lewandowski (80 Dyrda), Spoczyński, Kulka