Wyniki meczów piłki nożnej drużyn z powiatu golubsko-dobrzyńskiego w Pucharze Polski i lidze kujawsko-pomorskiej

Drwęca Golub-Dobrzyń wygrała walkowerem

W rozgrywkach Puchar Polski miały zagrać dwie ekipy z powiatu golubsko-dobrzyńskiego. Przeciwnik Drwęcy Golub-Dobrzyń - rezerwy grudziądzkiej Olimpii nie dojechał na mecz. Drwęca uzyskała walkowerem wynik 3:0 i awansowała dalej.

Promień Kowalewo Pomorskie w walce o Puchar Polski

Promień Kowalewo Pomorskie wygrał na wyjeździe 4:1 z Victorią Lisewo. Dzięki temu uzyskał awans do kolejnego szczebla pucharowych rozgrywek.

- Od samego początku mieliśmy wyraźną przewagę. Jednak długo nie potrafiliśmy zdobyć gola. Udało się to nam dopiero w 25 minucie. Przed przerwą Victoria wyrównała. W drugiej połowie ponownie przeważaliśmy, ale cały czas bez gola. Wynik podwyższyliśmy dopiero w 70 minucie. Później było 1:3 a przy tym wyniku gospodarze zdobyli nieuznanego przez sędziego gola. Ostatnie słowo należało do nas i wygraliśmy pewnie ten mecz – relacjonuje Bartosz Jagielski, trener Promienia.

Skład Promienia Kowalewo:

Dybka, Wilkanowski, Marski, Andrzejewski, Przypis (75 Pawlewicz), Marcinkowski (60 Pankowski), Żuchowski (82 Siwek), Olkowski, Kończalski, Rożnowski 3, Łuszczyński 1

Rozgrywki V ligi kujawsko-pomorskiej

Promień Kowalewo w ramach V ligi zagrał na wyjeździe z Wojownikiem Wabcz. Spotkanie zakończyło się remisem 5:5.

-Powinniśmy wygrać ten mecz – powiedział Bartosz Jagielski po spotkaniu w Wabczu. - Niestety tak się nie stało. Na wynik miało też wpływ bardzo małe boisko, jakie jest w Wabczu. W 25 minucie było 3:1 dla Wojownika. Przed przerwą kontaktowego gola uzyskał dla nas Rożnowski. Zaraz po przerwie wyrównaliśmy na 3:3. A później było 5:3 dla nas. Jednak później najpierw po rzucie karnym, a potem po akcji, gospodarze wyrównali. Mieliśmy jeszcze okazje bramkowe pod koniec meczu, jednak nie wykorzystaliśmy ich. Z drugiej strony Wojownik też mógł zdobyć szóstego gola.

Skład Promienia:

Dybka, Wilkanowski, Andrzejewski, Marski, Kawula, Marcinkowski, Żuchowski (65 Siwek), Kraśniewski, Kończalski (75 Olkowski), Rożnowski 4, Łuszczyński 1

Piątoligowy Sokół Radomin w miniony weekend doznał pierwszej w tym sezonie porażki. Na wyjeździe przegrał 0:3 z Victorią Koronowo.

-W Koronowie zanotowaliśmy pierwszą w tym sezonie porażkę – powiedział Mariusz Słowik, prezes Sokoła. - Zagraliśmy tam jednak w niepełnym składzie. Sędziowie nie pozwolili nam za bardzo pograć. Już w 3 minucie straciliśmy pierwszego gola. Pod koniec pierwszej połowy gospodarze podwyższyli z rzutu karnego. Trzeciego gola uzyskali w 82 minucie. Nasi piłkarze walczyli do końca, jednak bez efektów.

Skład Sokół Radomin:

Miłosz Szponikowski, Czajkowski, Krzysztof Marcinkowski, Waldemar Jachowski, Przemysław Jachowski, Dawid Muchewicz, Konrad Muchewicz, Piotr Marcinkowski, Szpejenkowski, Stasiak, Belczyński

Rozgrywki A-klasy kujawsko-pomorskiej

Dobrze w ten weekend zaprezentowały się ekipy A-klasowe. Pogrom Zbójno pokonał u siebie 5:0 LZS Świedziebnię.

-Przez cały mecz kontrolowaliśmy jego przebieg – powiedział Piotr Rabażyński, trener Pogromu. - W 10 minucie objęliśmy prowadzenie. Do przerwy było 3:0. Później po przerwie goście nie strzelili rzutu karnego. My uzyskaliśmy jeszcze dwie bramki. W ten sposób zdobyliśmy pewne trzy punkty.

Skład Pogromu:

Ciemiński, Baranowski, Błaszkiewicz (46 Mateusz Nowicki), Dąbrowski 1, Filipiak (60 Myszkowski), Wrześniewski, Kamiński 2, Wróblewski 1, Mateusz Skrzeszewski, Damian Skrzeszewski 1 (80 Jakub Nowicki), Pietruszyński, Makowski

Drwęca Golub-Dobrzyń zwyciężyła na wyjeździe 2:0 z ekipą Błękitnych Podwiesk.

-Początek spotkania nie zapowiadał naszego zwycięstwa – powiedział Paweł Pepliński, trener A-Klasowej Drwęcy. - Rywale przez pierwsze 20 minut dominowali na boisku. Jednak z czasem to my zaczęliśmy przeważać. Do przerwy przeciwnicy mieli trzy bardzo dobre okazje bramkowe. Do przerwy nie padł ani jeden gol. Po przerwie w 51 minucie pierwszą bramkę uzyskał dla nas Marek Pietrzykowski. Później podwyższyliśmy po celnym trafieniu Darka Gołosia. Zatem w ten sposób odnieśliśmy ważne zwycięstwo z dobrym i doświadczonym rywalem.

Skład Drwęcy:

Bojanowski, Romanowski, Bączkowski, Pietrzykowski 1, Sitkowski, Grochocki (80 Guzowski), Rutkowski, Pawłowski (85 Studziński), Karol Gołoś, Kamiński (46 Artur Pagie), Licznerski (60 Dariusz Gołoś 1)

Rozgrywki B-kasy kujawsko-pomorskie

B-klasowe rezerwy Drwęcy na wyjeździe przegrały 0:2 z Ogniwo Zegartowice.

- Zagraliśmy na fatalnym boisku – powiedział Kamil Nowatkowski, trener Drwęcy II. - Lepiej czuli się na nim gospodarze. Mieli trzy okazje bramkowe, z których wykorzystali dwie. My z kolei byliśmy nieskuteczni. Zabrakło nam celnych strzałów, które oddawaliśmy też z najbliższej odległości. Chciałbym podziękować moim podopiecznym za pełne zaangażowanie do końca meczu.

Skład Drwęcy II:

Strzelecki, Wieczyński ( 75 Przemysław Baliński), Socha, Szwaracki, Łukasz Kowalski, Michał Kowalski (46 Pęcherski), Kamil Baliński (70 Trojanowski), Modrzejewski, Zdrojewski, Pytel, Malcan

Zryw Wrocki zagrał u siebie z Opatrunkami Toruń. Przegrał 1:3.

- Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu lepsza – powiedział Adam Pawlikowski, trener Zrywu. - Mieliśmy w jej trakcie kilka bardzo dobrych, ale niewykorzystanych okazji strzeleckich. Po przerwie rywale objęli prowadzenie. Natychmiast wyrównaliśmy. Jednak niedługo potem było 1:2. Ostatnie słowo należało do gości, którzy strzelili ostatniego gola. W naszym wykonaniu lepsza była pierwsza połowa.

Skład Zrywu Wrocki:

Sitkowski, Skrzek, Bieżuński (90 Syper), Wróblewski 1, Gutowski, Jasiński, Kulka, Kotas, Lewandowski 65 Błendowski), Spoczyński, Kozak