Wybory samorządowe 2018 - wyniki Golub-Dobrzyń. Tak mieszkańcy głosowali na burmistrza

- Wybory samorządowe w Golubiu-Dobrzyniu zakończyły się. Wybraliście Państwo nowy skład Rady Miasta Golubia-Dobrzynia, w tym siedmiu radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców Niezależna Akcja Samorządowa. nPo raz kolejny obdarzyliście mnie zaufaniem i już w pierwszej turze, wybraliście na stanowisko Burmistrza Miasta Golubia-Dobrzynia. Bardzo dziękuję za powierzenie mi i kandydatom na radnych z naszego komitetu odpowiedzialnej i zaszczytnej służby na rzecz Nasze Miasta. Wyrażam wdzięczność za wszystkie głosy oddane na naszych kandydatów, żaden z tych głosów nie był stracony. Dziękuję wszystkim którzy, wzięli udział w tym wyjątkowym święcie demokracji, którym bez wątpienia są wybory. Wynik głosowania pokazał, że nasza dotychczasowa praca i starania spotkały się z Państwa pozytywną oceną. Tak wyraźny sukces wyborczy jest dla NAS wyjątkowym symbolem zaufania, ale i zobowiązaniem do jeszcze większego zaangażowania w codziennej, uczciwej pracy dla dobra Was - Mieszkańców Golubia-Dobrzynia - pisze na fb obecny burmistrz Mariusz Piątkowski.

Jego główny kontrkandydat Roman Tasarz także skomentował wynik wyborów: Wybory zakończone. Przegraliśmy w wyborach na burmistrza, jako ogólnie pojęta opozycja, ułamkiem procenta (ok.0,19). Są to dane nieoficjalne i mogą być niedokładne, nie zmieniają jednak wyniku wyborów Prawdopodobnie uzyskałem 2. wynik (szczegółowych danych liczbowych - nie znam). Takie są uroki demokracji. Trzeba zwycięzcy - pogratulować i życzyć, by dla dobra Miasta i Mieszkańców wykorzystał maksymalnie daną mu szansę. Mam też nadzieję, że owa minimalna wygrana spowoduje zrewidowanie postawy wobec stylu rządzenia jak i zintensyfikowania działań na rzecz rozwoju Miasta. Życzę tego. Bardzo DZIĘKUJĘ wszystkim za oddany na mnie głos, za wsparcie i akceptację. Wiele spraw udało się odkłamać. Poznałem wiele nowych osób i przekonałem się o ich szczerym zaangażowaniu się w sprawy Golubia-Dobrzynia. Warto było wspólnie walczyć o sprawy naszego Miasta. Myślę, że ostatni raz przeze mnie. Jeśli nie będę nękany - dalszy bieg naszych miejskich spraw - zostawiam zwycięzcom, ludziom młodym. Raz jeszcze DZIĘKUJĘ - pisze Roman Tasarz.