Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W trakcie minionych kilku lat powstało na terenie powiatu golubsko–dobrzyńskiego wiele wiat na przystankach autobusowych

Adam Chrzanowski

Budowały je przede wszystkim gminy wiejskie.

- Może najpierw powiem że naszym obowiązkiem jako przewoźnika jest umieszczenie tylko rozkładu jazdy na słupku znajdującym się na przystanku – mówi Jerzy Rozwonkowski, kierownik golubsko–dobrzyńskiego oddziału Kujawsko – Pomorskiego Transportu Samochodowego Spółka z O.O.

- Reszta to już kwestia lokalnego samorządu. W ciągu minionych lat sytuacja w tej kwestii uległa zdecydowanie na lepsze. Gminy pobudowały wiele nowych wiat. Było to spowodowane głównie dowozem dzieci do szkół i gimnazjów. W ten sposób chroniły je one przed złymi warunkami atmosferycznymi. Jednak cały czas brakuje wiat w samym Golubiu-Dobrzyniu. Dobrze by było gdyby pojawiły się na przykład na ulicy Piłsudskiego czy PTTK.

Przewoźnik musi płacić pięć groszy za pojedyncze zatrzymanie się autobusu na przystanku. Te pieniądze trafiają do właściciela danej drogi.

- Najmniej płacimy miastu Golub–Dobrzyń – mówi Jerzy Rozwonkowski.

- Ale przy drogach należących do niego posiadamy tylko dwa przystanki na ulicy Żeromskiego. Najwięcej musimy zapłacić Starostwu Powiatowemu. Jest tak ponieważ to na jego drogach jeździmy najwięcej. Rocznie wychodzi to około 10 tysięcy złotych.

Wspomniany przewoźnik jest jedynym na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego.

Dlaczego warto biegać? Oto dziesięć powodów/Agencja TVN

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto