W okresie jesienno–zimowym MOPS w Golubiu-Dobrzyniu prowadził wypłatę zasiłków celowych na opał

Otrzymywały je osoby które spełniały te kryterium oraz takie które w stu procentach nie spełniały kryterium dochodowości – ich dochody były większe aniżeli kryteria dochodowe wymagane w ustawie o opiece społecznej.
- Jeśli chodzi o te drugie to przyznawaliśmy je na podstawie indywidualnych decyzji pracowników socjalnych – mówi Beata Meredyk–Chlebowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Polityki Społecznej.

- Ale stanowią one zdecydowaną mniejszość przyznanych przez nas świadczeń. Najczęściej dostawali je mieszkający indywidualnie emeryci i renciści. Najwięcej było ich w listopadzie 2016 roku. Wówczas zasiłki celowe specjalne na zakup opału otrzymało 48 wnioskodawców w których to rodzinach było 85 osób. W sumie wydaliśmy na nie 1 tysięcy 490 złotych. W grudniu zanotowaliśmy 17 osób z 42 osobami w rodzinie za 3 tysiące 657 złotych a w styczniu już tylko dwie osoby w których rodzinach było ogółem sześć osób. Te wsparcie kosztowało nas w sumie 170 złotych.
Za to zdecydowanie więcej pieniędzy na zakup opału MOPS w Golubiu–Dobrzyniu przeznaczył w omawianym kwartale dla osób spełniających w pełni kryteria dochodowe wymagane w ustawie o opiece społecznej. Tutaj można mówić o prawdziwym wysypie świadczeń który miał miejsce w listopadzie 2016 roku. Wówczas golubsko – dobrzyński Ośrodek wypłacił 157 świadczeń za 28 tysięcy 625 złotych. Ci wnioskodawcy mieli ogółem 368 osób w rodzinach.

- Ale później również odnotowaliśmy zdecydowany spadek – mówi Beata Meredyk – Chlebowska. - W grudniu było już 47 wnioskodawców mających 116 osób w rodzinie. W sumie była to kwota 8500 złotych. A w styczniu spadek był jeszcze większy. Mieliśmy tylko dziesięciu wnioskodawców z 26 osobami w rodzinach na kwotę 990 złotych.

Golubsko–Dobrzyński Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zawsze wypłacał swoim podopiecznym na opał gotówkę.

Włocławscy Strażnicy odcinek 15