Trzecie miejsce Iskry Ciechocin po rundzie jesiennej

-Wysoka lokata beniaminka jest sporym zaskoczeniem. Co spowodowało że ekipa jest na tak wysokiej trzeciej pozycji po rundzie jesiennej?

-Uważam że bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy do aktualnego sezonu pod kierunkiem trenera Jarosława Białka. W minionej rundzie jesiennej mieliśmy słabszy start. Ale potem nie było już problemów z regularnym zdobywaniem punktów. W pierwszych meczach sezonu również nie graliśmy źle ale było widać w naszych szeregach brak doświadczenia w rywalizacji na tym szczeblu rozgrywek. Jednak wszystko zmieniło się na lepsze od wygranej 3:5 w meczu wyjazdowym z Sokołem Radomin. Obecnie mamy 30 punktów z czego jestem bardzo zadowolony.

-Co było siłą piłkarską drużyny jesienią?

-Motorem zespołu było jego zgranie. Po awansie z A-klasy uzupełniliśmy skład zespołu czterema zawodnikami. Pozostali występowali w Iskrze wcześniej. Dodałbym jeszcze niską średnią wieku. Mamy bardzo młody zespół złożony z piłkarzy którzy są głodni sukcesu. Ponadto bardzo dobrze graliśmy w spotkaniach wyjazdowych. Jesienią na boiskach przeciwników uzyskaliśmy sześć wygranych. Oprócz tego według mnie plusem była nasza całkowita ogólna postawa.

-Czy piłkarze jeszcze trenują?
-Już teraz nie. Ostatni trening mieli we wtorek 24 listopada. W sobotę 5 grudnia w ramach spóźnionej nagrody za awans do piątej ligi pojadą na mecz bundesligi Hertha Berlin – Bayer Leverkusen. Później do końca grudnia potrwa przerwa. Zajęcia wznowimy na początku stycznia. Obecnie jesteśmy na etapie poszukiwania sparingpartnerów.

-O co zespół będzie walczył wiosną?

-Zagramy o jak najlepszy wynik. W połowie rundy wiosennej określimy realny cel naszych zmagań w tym sezonie. Będziemy wówczas wiedzieli o co możemy walczyć. Nie ukrywam że jeśli pojawi się szansa awansu do czwartej ligi to na pewno z niej skorzystamy.

-Jakie drużyny młodzieżowe są obecnie w klubie?

-W tym sezonie po raz pierwszy w historii mamy dwie ekipy dziecięco – młodzieżowe. Są to juniorzy starsi i trampkarze. Obie prowadzi Kamil Falkiewicz. Obecnie nie zamierzamy tworzyć następnych drużyn złożonych z przyszłych seniorów.

-Czego Pana zdaniem brakuje na obiekcie w Elgiszewie gdzie gracie spotkania ligowe?

-Na pewno rozbudowie wymagają szatnie. Do tego dodałbym jeszcze wymianę krzesełek oraz zadaszenie trybuny. Jeśli chodzi o frekwencję na meczach to jesienią była one dobra. Ponadto zawsze mieliśmy kibiców na spotkaniach wyjazdowych. Na spotkania wyjazdowe jeździmy dzięki uprzejmości wójta Jerzego Cieszyńskiego a kibice dojeżdżają prywatnie.

-Czy tylko Pan wójt wspiera klub?

-Przede wszystkim możemy liczyć na jego pomoc. A ponadto są to firma BSB z Ciechocina oraz Pan Witold Karbowski z Elgiszewa. To są nasi trzej główni sponsorzy ale mamy również kilka innych lokalnych firm które nam regularnie pomagają.

-Jakie inne sekcje oprócz piłkarskich istnieją obecnie w Iskrze?

-Przede wszystkim posiadamy bardzo prężną sekcję kolarską prowadzoną przez trenera Sławomira Balińskiego. Do tego dodałbym siatkówkę mężczyzn, szachy i bieganie. My jako klub jesteśmy współorganizatorami na przykład mistrzostw gminy w szachach, siatkówce czy biegach przełajowych oraz wyścigów kolarskich. A nasi piłkarze uczestniczą w turniejach piłki nożnej amatorów.