MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa passa Drwęcy Golub-Dobrzyń. Doskonałe mecze Pogromu i Iskry

Adam Chrzanowski
Siedem klubów piłkarskich z powiatu golubsko – dobrzyńskiego rozegrało swoje kolejne mecze ligowe w kategorii seniorskiej.

Bardzo dobrze spisał się A-klasowy Pogrom Zbójno. U siebie zmierzył się z Błękitnymi Podwiesk. Nie pozostawił złudzeń przeciwnikowi i pokonał go 7:1. Drugie zwycięstwo pod rząd odniosła piątoligowa Drwęca Golub – Dobrzyń. Tym razem na wyjeździe zmierzyła się z Torem Laskowice Pomorskie. Pokonała go 2:5 i jest to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo

Drwęcy na wyjeździe. Bardzo dobrze zagrała również piątoligowa Iskra Ciechocin. Na swoim stadionie w Elgiszewie zagrała z beniaminkiem Gromem Więcbork. Bez problemów ograła go 4:0. Niestety, takiego szczęścia nie miał czwartoligowy Sokół Radomin. Na wyjeździe zmierzył się z Polonią Bydgoszcz. Przegrał 4:0. Niezły wynik wywiózł z Serocka z meczu z tamtejszym Pomorzaninem piątoligowy Promień Kowalewo Pomorskie. Zremisował 1:1. Nie powiodło się dwóm B-klasowym klubom z gminy Golub – Dobrzyń. Zryw Wrocki przegrał na wyjeździe 5:2 ze Zrywem Książki. A Saturn Ostrowite Golubskie uległ na wyjeździe 4:1 Wiśle Grudziądz.

Pomeczowe opinie

A-klasa. Pogrom Zbójno – Błękitni Podwiesk 7:1.

- Pierwszą bramkę uzyskaliśmy w 34 minucie – mówi Piotr Rabażyński, trener. - Strzelił ją dla nas Mateusz Nowicki. Do przerwy prowadziliśmy 2:0. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy podwyższyliśmy wynik na 3:0. Później straciliśmy gola po moim zdaniem kontrowersyjnej sytuacji. Ale następnie w ciągu ostatnich trzydziestu minut udało się nam uzyskać cztery następne celne trafienia. Prawie wszystkie bramki uzyskaliśmy po dobrych akcjach. Goli mogło być dla nas jeszcze więcej.

POGROM: Jarzębowski, Mateusz Skrzeszewski, Grabkowski, Betlejewski, Grochocki 1, Dolecki (75 Rabażyński), Dąbrowski, Mateusz Nowicki 3, Jakub Nowicki (70 Damian Skrzeszewski 1), Wróblewski 1, Modrzejewski 1.
V.Liga. Tor Laskowice Pomorskie – Drwęca Golub – Dobrzyń 2:5.

- Po raz pierwszy odkąd jako trener pracuję w Golubiu moi podopieczni wygrali dwa mecze pod rząd – mówi Łukasz Kierzkowski, trener Drwęcy. - Dzisiaj zagrali jeszcze lepiej aniżeli w poprzednim meczu z Iskrą Ciechocin. W czwartej minucie po rzucie karnym prowadzenie objęli rywale. Ale wyrównaliśmy około 30 minuty. Bramkę uzyskał wówczas dla nas Karol Gołoś. Do przerwy było 1:1. Na początku drugiej połowy graliśmy koncertowo. Najpierw bramkę na prowadzenie 2:1 dla nas strzelił Kamil Góral. Co prawda chwilę później gospodarze ponownie po rzucie karnym wyrównali na 2:2. Jednak chwilę później po rozpoczęciu gry od środka znowu wyszliśmy na prowadzenie. Do końca meczu strzeliliśmy jeszcze dwie bramki. Ostatnią uzyskał dla nas Kamil Góral po dobrym podaniu od Artura Pagie. Byliśmy dzisiaj wyraźnie lepsi od przeciwników. Dla nas jest to ważne zwycięstwo zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, że pojechaliśmy dzisiaj na mecz tylko w trzynastu.
DRWĘCA: Bojanowski, Karol Pagie, Niburski, Piotrowski, Dariusz Gołoś 1, Bączkowski, Karol Gołoś 1, Rutkowski, Marcinkowski (78 Sitkowski), Artur Pagie, Góral 3 (81 Zakrzewski).

V.Liga. Iskra Ciechocin – Grom Więcbork 4:0.

- W tym spotkaniu mieliśmy okazję pozytywnie odreagować naszą poprzednią przegraną z Drwęcą Golub – Dobrzyń – mówi Łukasz Drwięga, trener Iskry. - Ponadto miałem dzisiaj pełen skład. A ten jak się okazuje jest groźny dla każdego przeciwnika. Prowadzenie objęliśmy w 25 minucie. Wówczas bramkę z rzutu karnego uzyskał dla nas Bartosz Marcinkowski. Dobrze wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Grochockim. Do przerwy prowadziliśmy jednym golem. Potem w 61 minucie podwyższył dla nas Wróblewski. Trzeciego gola strzelił Kulasiński a czwartego ponownie Wróblewski.

ISKRA: Sielski, Pukłacki, Marcinkowski 1, Ciechacki, Jurgielski, Melnyk, Kulasiński 1, Sadowski, Gorczyński (70 Łęgowski), Wróblewski 2 (90 Myśliński), Wieczyński (82 Janicki).

IV.Liga. Polonia Bydgoszcz – Sokół Radomin 4:0.

-W tym meczu byliśmy bardzo osłabieni – mówi Sławomir Rożek, trener. - A ponadto ci piłkarze którzy byli musieli w większości grać nie na swoich nominalnych pozycjach. Dlatego też wygrana gospodarzy była bezdyskusyjna. Pierwszego gola straciliśmy w 7 minucie. Było to po naszym ewidentnym błędzie. Potem mieliśmy sytuację. Według mnie nie podyktowano dla nas rzutu karnego za faul na Pawle Jachowskim. Do przerwy przegrywaliśmy jednym golem. W drugiej połowie w 53 minucie ponownie po kolejnym błędzie tracimy drugiego gola. Dwa kolejne trafienia padły dla gospodarzy w 60 i 73 minucie. Moim zdaniem doznaliśmy dzisiaj w pełni zasłużonej porażki.
SOKÓŁ: Miłosz Szponikowski, Czajkowski, Waldemar Jachowski, Krzysztof Marcinkowski, Filiński, Guzowski (60 Luks), Robert Piotorwski (60 Kamil Szponikowski), Muchewicz, Bruzdewicz, Paweł Jachowski, Piotr Marcinkowski.

V.Liga. Pomorzanin Serock – Promień Kowalewo Pomorskie 1:1.

-To był bardzo fajny mecz w którym bardzo wiele się działo – mówi Dariusz Rozwadowski, trener Promienia. - Dobrze graliśmy w pierwszej połowie. Mieliśmy kilka doskonałych okazji bramkowych. Jednak nie wykorzystali ich Kawka, Kulczewski i Szczodrowski. Rywale mieli bardzo dobrego bramkarza. W końcu w 34 minucie meczu przeciwnik zagrał ręką na swoim polu karnym. Jedenastkę zamienił na gola dla nas Walaszkowski. Jednym gole prowadziliśmy do przerwy. Przez pierwsze piętnaście minut drugiej połowy wyraźnie przeważaliśmy. Niestety nie byliśmy w stanie udokumentować tego drugą bramką. Ponadto trochę popsuła nam szyki kontuzja której doznał bramkarz Dąbrowski. Na boisko wszedł Dybka który również miał kontuzję. W 70 minucie po trochę kuriozalnej akcji rywale strzelili nam gola. Napastnik rywali oddał strzał głową a dwaj obrońcy nie skoczyli żeby mu w tym przeszkodzić. W ostatnich minutach miała miejsce wymiana ciosów. Mieliśmy dobre okazje których nie wykorzystali Walaszkowski i Jagielski. Dlatego też po meczu czujemy lekki niedosyt.

PROMIEŃ: Dąbrowski (67 Dybka), Kwiatkowski, Tarka, Pietrzykowski, Bocianowski (73 Kawula), Olkowski, Łuszczyński, Kawka, Walaszkowski 1, Szczodrowski (80 Kończalski), Kulczewski (69 Jagielski).
B-Klasa. Zryw Książki – Zryw Wrocki 5:2.

- Bardzo szybko straciliśmy dwie pierwsze bramki – mówi Adam Pawlikowski, trener Zrywu Wrocki. - Prowadząc dwoma golami przeciwnik spokojnie kontrolował przebieg meczu. My strzelaliśmy gole przy stanie 3:0 i 4:1 dla przeciwników. Zatem nie było z naszej strony kontaktowego trafienia. W dzisiejszym spotkaniu po raz kolejny nie miałem pełnego składu. Byliśmy również bardzo nieskuteczni.

ZRYW: Kamil Przyjemski, Toczyski, Marzec, Błędowski 1, Ziółkowski, Ciesielski, Pawlikowski (80 Pawlewicz), Jabłoński, Damian Przyjemski, Jasiński 1, Spoczyński.

B-Klasa. Wisła Grudziądz – Saturn Ostrowite Golubskie 4:1.

- W tym meczu już od dwudziestej minuty graliśmy w dziesięciu – mówi Sławomir Izajasz, prezes Saturna. - Wówczas to czerwoną kartkę za faul na rywalu otrzymał Siemiątkowski. A przeciwnicy w tym momencie prowadzili już 1:0. Niestety jeszcze przed przerwą po strzale z dystansu podwyższyli na 2:0. Po przerwie podwyższyli na 3:0. Przy tym stanie nam udało się zdobyć jedynego gola. Później jednak był widoczny w naszym zespole wyraźny ubytek sił. Na pewno na naszą postawę miało również wpływ to że graliśmy na sztucznej płycie i przy sztucznym oświetleniu do czego nie jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni.

SATURN: Ożóg, Zgardowski, Burak, Cichowicz, Krzysztof Korczak, Siemiątkowski, Maruszak (85 Zarański), Dąbrowski, Licznerski, Szymon Pankowski (75 Mateusz Pankowski), Dziankowski 1.

INFO Z POLSKI 2.11.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto