Sześć zespołów z powiatu golubsko–dobrzyńskiego rozegrało swoje kolejne spotkania ligowe

Pierwsza sobota i niedziela kwietnia nie były złe dla golubskich ekip. Drwęca po raz drugi z rzędu przegrała 1:2. Tym razem jej pogromcą była drużyna Gryf Sicienko. Również walcząca w piątej lidze Iskra Ciechocin pokonała na wyjeździe 3:2 Polonię Bydgoszcz. W ten sposób zrewanżowała się tej ekipie za przegraną w Pucharze Polski 5:2. Sokół Radomin prowadził już 3:0 z Radzynianką Radzyń Chełmiński. Niestety goście zbliżyli się na 4:3.

Na szczęście dobra końcówka w wykonaniu radominian dała im zwycięstwo 5:3. Bardzo dobrze rundę wiosenną rozpoczął A-klasowy Pogrom Zbójno. Na wyjeździe wygrał 1:0 z Pomorzaninem Toruń. Pierwszy od dawna punkt zdobył Promień Kowalewo który na wyjeździe zremisował 1:1 z Sadownikiem Waganiec. W B-klasie zagrał tylko jeden zespół z powiatu golubsko–dobrzyńskiego. Zryw Wrocki przegrał u siebie 0:1 z LZS Bpbrowo. Saturn Ostrowite Golubskie pauzował albowiem ze zmagań wycofała się druga ekipa Drwęcy Golub – Dobrzyń.

Wyniki

. V Liga. Drwęca Golub–Dobrzyń – Gryf Sicienko 1:2.

- Szkoda że nie strzeliliśmy gola w pierwszej połowie – mówi Paweł Pepliński, trener Drwęcy. - Zamiast tego to przeciwnicy w 43 minucie uzyskali prowadzenie. Szkoda albowiem pierwsza połowa była bardzo wyrównana. W drugiej po bardzo ładnej akcji Gryfu straciliśmy drugą bramkę. My kontaktowego gola po strzale Sulkowskiego uzyskaliśmy dopiero w ostatniej minucie meczu. Muszę pochwalić moich podopiecznych za ambitną grę ale nie ukrywam że liczyłem dzisiaj na przynajmniej remis.

DRWĘCA: Szponikowski, Górecki (75 Boniecki), Zarański, Sadowski, Niburski (43 Sitkowski), Bączkowski, Pukłacki, Marcinkowski (80 Dejewski), Sulkowski 1, Guzowski (80 Pagie), Piotrowski.

IV Liga. Sadownik Waganiec – Promień Kowalewo Pomorskie 1:1.

- To było bardzo wyrównane spotkanie – mówi Bartosz Jagielski, zawodnik Promienia. - Nam grało się tam dosyć trudno ze względu na zły stan boiska. W pierwszej połowie nie padła bramka ale mieliśmy okazje bramkowe. Prowadzenie objęliśmy w 55 minucie. Po składnej akcji bramkę strzelił Remigiusz Spychalski. Jednak przeciwnikom udało się wyrównać. Zdobyliśmy tylko punkt ale mogliśmy wygrać albowiem byliśmy drużyną lepszą piłkarsko.

PROMIEŃ: Dytka, Kardasz, Rożnowski, Kwiatkowski, Olkowski, Wilkanowski (80 Bocianowski), Kończalski, Łuszczyński, Spychalski 1, Tomasz Stankiewicz (75 Mucha), Jagielski.

V Liga. Polonia Bydgoszcz – Iskra Ciechocin 3:2.

- To było bardzo trudne spotkanie które do samego końca trzymało w napięciu – mówi Jarosław Białek, trener Iskry. - Zaczęło się dla nas bardzo dobrze. Już w szóstej minucie po strzale Wieczyńskiego uzyskaliśmy prowadzenie. Mieliśmy okazję ale w pierwszej połowie wynik już się nie zmienił. W 54 minucie podwyższyliśmy na 2:0. Jednak w 72 gospodarze uzyskali gola. Podwyższyliśmy na 1:3 w 84. Jednak już dwie minuty później Polonia zdobyła kolejnego gola. Prowadząc 3:2 mieliśmy jeszcze kilka okazji bramkowych których jednak nie zamieniliśmy na gole.

ISKRA: Bojanowski, Nurkowski, Paweł Piotrowski, Pukłacki, Kijewski, (80 Łęgowski), Robert Piotrowski, Melnyk, Majewski (46 Sacharuk), Wieczyński 1 (46 Wróbel 2), Marcinkowski, Wróblewski (70 Góral).

V Liga. Sokół Radomin – Radzynanka Radzyń Chełmiński 5:3.

- Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra – mówi Mariusz Słowik, prezes Sokoła. - Wygraliśmy ją 3:0. Przeciwnik nie był zbyt wymagający. Ale po przerwie straciliśmy gola na 3:1. Podwyższyliśmy na 4:1 ale później rywale doszli nas na 4:3. Na szczęście dosłownie chwilę później po rozpoczęciu gry udało się nam ponownie wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Wygraliśmy w pełni zasłużenie i zdobyliśmy ważne trzy punkty.
SOKÓŁ: Jasiński, K. Marcinkowski (65 Miłosz Piotrowski), Słowik, Piotr Piotrowski, Szlagowski, Przemysław Jachowski, Szponikowski (75 Muchewicz), Czajkowski 1, Stefański (80 Żuchowski), Waldemar Jachowski 3, Paweł Jachowski (62 Piotr Marcinkowski 1).

A-KLASA. Pomorzanin Toruń – Pogrom Zbójno 0:1.

-Było nam bardzo ciężko wywieźć stamtąd zwycięstwo – mówi Piotr Rabażyński, trener Pogromu. - To gospodarze byli częściej przy piłce. Na szczęście my umiejętnie się broniliśmy. Oprócz tego udawało się nam stwarzać sytuacje bramkowe których jednak nie udało się nam zamienić na bramki. Było tak do 75 minuty. Wówczas Mateusz Nowicki podał do Kamila Wróblewskiego. Ten ostatni wykorzystał okazję. Prowadząc mieliśmy jeszcze okazje bramkowe ale nie wykorzystaliśmy już ich.

POGROM: Czyżykowski, Dolecki, Żurawski, Gołoś, Iglewski, Kamiński, Grochocki, Betlejewski, (65 Mateusz Nowicki), Jakub Nowicki (65 Baranowski), Wróblewski 1, Urbański, Grapkowski.

B-KLASA. Zryw Wrocki – LZS Bobrowo
.
- To było wyrównane spotkanie w którym mogliśmy pokusić się o zwycięstwo – mówi Adam Pawlikowski, trener Zrywu. - Niestety mieliśmy dzisiaj za mało atrybutów piłkarskich. W piątej minucie goście nie wykorzystali rzutu karnego. Do przerwy był bezbramkowy remis. Gola straciliśmy na początku drugiej połowy. Zawodnik gości ograł dwójkę naszych piłkarzy i pokonał bramkarza. Nie udało się nam już wyrównać pomimo iż gra w naszym wykonaniu nie była słaba.

ZRYW: Sitkowski, Kłosowski, Gągoł, Celmer, Jeinrich, Bieżuński, Jabłoński, Jasiński (80 Tylicki), Przyjemski (75 Ziółkowski), Trzebiatowski, Czajkowski.
(aach)