Zobacz wideo: Czego szukaliśmy w Internecie w 2020 roku?
Od początku kadencji 2018-2023 Rady Miasta Golubia-Dobrzynia odbyło 17 sesji zwykłych i 18 sesji nadzwyczajnych. Pierwsza sesja rady miasta bieżącej kadencji w Golubiu-Dobrzyniu miała miejsce 20 listopada 2018 roku. Do końca grudnia 2020 r. zorganizowano 35 posiedzeń.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że niektórzy radni na sesjach pojawiają się rzadko.
- Oglądam każdą sesję rady miasta. Ciekawi mnie co się dzieje w naszym mieście. Dziwię się zdaniu, które powiedział pan burmistrz, "że zaangażowanie w pracę radnej Pani Dominiki pozostawia wiele do życzenia". Choć nie zawsze z panią Dominika zgadzałam się, to tu jestem w szoku, że pan burmistrz nie ma uwag do radnego Kucinskiego, gdzie nie ma go na sesjach od kilku miesięcy, a bierze za to dietę z 10-procentowym potraceniem. Nie uważam że pani Dominika jest osobą przewrotną. Uważam, że mieszkańcy powinni chodzić na sesję. Jest mi przykro, że z tylu radnych nikt na tej sesji nie zareagował, wy radni jesteście dla mieszkańców i macie prawo pytać o wszystko burmistrza, bo po to jesteście wybrani przez mieszkańców, żeby zadawać pytania, a jeżeli nie potraficie wypełnić obietnic mieszkańców to nie powinniście być radnymi – uważa mieszkanka Golubia-Dobrzynia Barbara Filipiak.
W związku z uwagami naszych czytelników, zapytaliśmy w Biurze Rady Miasta Golubia-Dobrzynia o frekwencje radnych na sesjach.
- Pan Andrzej Kuciński był obecny na Sesji Rady Miasta Golubia-Dobrzynia, która odbyła się dnia 29 września 2020 r. i na Wspólnym posiedzeniu komisji stałych w dniu 15 grudnia 2020 r. - informuje Katarzyna Godlewska z Biura Rady Miasta Golubia-Dobrzynia.
Od ostatniej sesji, w której uczestniczył wspomniany radny, minęły już 3 miesiące.
- W poprzedniej kadencji miałem niemal 100-procentową obecność na sesjach. Działałem w trzech komisjach, choć wymagana jest praca w 2. W tej kadencji postanowiłem zmienić pracę i konieczne było 7-miesięczne szkolenie w Pile. Jednak nie zostawiłem swoich wyborców. Mam z nimi kontakt, jestem na bieżąco ze sprawami okręgu, analizuję co można poprawić. Priorytetem jest gazyfikacja starówki. Nawet, gdy z Golubia-Dobrzynia wyjeżdżam, to pozostaję w kontakcie z burmistrzem, radnymi, mieszkańcami. Nie jest prawdą, że przebywam za granicą – zapewnia radny Andrzej Kuciński.
Radna Hanna Grzywińska, która uczestniczyła w 11 sesjach rady miasta wyjaśnia jak wygląda jej praca.
- Moje nieobecności na sesjach spowodowane są sytuacją zdrowotną. Przeszłam ciężką chorobę, nie mogę narażać się na zakażenie koronawirusem, a sesje, w czasie pandemii, odbywają się na dużej, intensywnie użytkowanej sali. Pracuję jednak na rzecz miasta. Zawodowo jestem związana ze Spółdzielnią Mieszkaniową, na terenie której mieszka 1/3 miasta. Mam kontakt z mieszkańcami, staram się zawsze pomagać i rozwiązywać problemy - mówi radna Grzywińska.
Z naszej galerii dowiecie się, kto z radnych bywa najczęściej na sesjach, a kto najrzadziej. Jest dwóch radnych, którzy nie opuścili żadnej sesji.
Wkrótce zaprezentujemy także zestawienie aktywności radnych z Golubia-Dobrzynia, jeśli chodzi o interpelacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?