Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Marianem Krychem o działalności LZS

Adam Chrzanowski
- Szkółki kolarskie istnieją już w każdej gminie w powiecie golubsko-dobrzyńskim, a to oznacza że tę dyscyplinę uprawia już prawie setka młodych zawodniczek i zawodników - mówi Marian Krych
- Szkółki kolarskie istnieją już w każdej gminie w powiecie golubsko-dobrzyńskim, a to oznacza że tę dyscyplinę uprawia już prawie setka młodych zawodniczek i zawodników - mówi Marian Krych Adam Chrzanowski
Rozmowa z Marianem Krychem, członkiem rady wojewódzkiej LZS z Nowego Dworu (gmina Kowalewo Pomorskie) o sytuacji w Ludowych Zespołach Sportowych w powiecie golubsko-dobrzyńskim.

28 marca odbędzie się w Toruniu kolejny zjazd delegatów klubów zrzeszonych w ludowych zespołach sportowych województwa. Jak licznej delegacji z naszego powiatu należy się spodziewać?
- Niedawno rozmawiałem na ten temat z Michałem Marszałkowskim, przewodniczącym rady wojewódzkiej zrzeszenia LZS w Toruniu. Na podstawie posiadanej przez niego dokumentacji aktualnie wszystkie wymogi zrzeszenia spełniają tylko trzy kluby. Są to Promień Kowalewo Pomorskie, UKS Olimpijczyk Kowalewo Pomorskie oraz Sokół Wielkie Rychnowo. Jeśli chodzi o pozostałe, to oficjalnie nie można ich uznać za będące członkami zrzeszenia LZS.

Jednak w każdej gminie naszego powiatu są kluby, które uważają się za członków zrzeszenia. Skąd wobec tego takie duże rozbieżności?
- Moim zdaniem wynikają one z tego, że nie uzupełniały one regularnie wszystkich informacji o sobie, a powinny to czynić systematycznie. Ponieważ tak nie było, a zatem nie można ich uważać za pełnoprawnych członków zrzeszenia.

Czy jest wobec tego szansa, żeby w okresie, który pozostał do zjazdu uzupełniły te braki?
-Tak. Moim zdaniem powinny to zrobić. Wówczas liczba delegatów będzie na pewno większa. Na zjeździe ogółem ma ich być 96.

Zjazd jest jednym z ważnych wydarzeń w życiu zrzeszenia LZS, ale oprócz tego liczy się rywalizacja sportowa. W tej chwili trwają końcowe akordy eliminacji do tegorocznych igrzysk sportowców wiejskich Sępólno Krajeńskie – Tokio 2020. Jaki jest udział sportowców z powiatu golubsko-dobrzyńskiego?
-Do eliminacji zgłosiły się trzy gminy - Golub-Dobrzyń, Kowalewo Pomorskie i Radomin. Jeśli chodzi o ten ostatni samorząd to już zakończył rywalizację. Reprezentowali go piłkarze nożni, którzy odpadli po dwumeczu z gminą Pruszcz Pomorski. Zgłoszeni byli również siatkarze, ale oni ostatecznie nie przystąpili do rywalizacji. W przypadku Kowalewa Pomorskiego zgłoszeni byli: piłkarki ręczne, szachiści i kolarze. Jeśli chodzi o gminę Golub -Dobrzyń to awans już wywalczyły dziewczęta grające w siatkówkę plażową. W marcu z gminą Lniano zagrają siatkarki z tej gminy w klasycznej sześcioosobowej odmianie siatkówki. A ponadto z gminy Golub-Dobrzyń zostali asygnowani do walki w Sępólnie Krajeńskim kolarze i kolarki.

W trakcie poprzednich igrzysk powiat golubsko-dobrzyński zajął w klasyfikacji generalnej dwunaste miejsce. Czy w trakcie zbliżających się zmagań można liczyć na więcej?
-Zawsze tak trzeba zakładać. Dodam, że w 2016 roku w trakcie igrzysk w Chełmnie nasza reprezentacja była niewielka. W praktyce ograniczała się tylko do przedstawicieli gminy Kowalewo Pomorskie. W Sępólnie Krajeńskim już teraz mogę powiedzieć że będzie inaczej, ale z przewidywaniami co do medali należy się jeszcze wstrzymać.

Tegoroczne zmagania odbędą się w Sępólnie Krajeńskim. Jednak niedawno wolę ich organizacji wyraził samorząd Golubia-Dobrzynia. Jakie ma szansę na ich przeprowadzenie w 2024 roku?
-Oficjalnie nic nie wiem jeszcze o takiej inicjatywie. Jedyne co mogę w tej chwili powiedzieć to, że zrzeszenie ogłosiło niedawno konkurs na kandydatów na organizatorów tego wydarzenia w 2024 roku. Jeśli zgłosi się również Golub-Dobrzyń to jego wniosek zostanie rozpatrzony na takich samych zasadach jak wszystkich pozostałych kandydatów. Na pewno podstawą do wybrania gospodarza przyszłych igrzysk będzie posiadana przez niego aktualnie baza sportowa.

Jest pomysł na modernizację istniejącego stadionu oraz budowę boisko ze sztuczną nawierzchnią. Czy to może pozytywnie wpłynąć na ewentualny wybór tego miasta jako gospodarza przyszłych igrzysk?
-Tak, ale to na pewno nie będzie kwestią przesądzającą. Zresztą najpierw nasze zrzeszenie musi otrzymać uchwałę rady miasta, w której wyraża ono chęć organizacji igrzysk. Potem ta oferta zostanie przez nas sprawdzona. Będzie to polegało na tym, że przyjedziemy i zobaczymy jakie obiekty sportowe oraz w jakim stanie technicznym posiada miasto oraz pozostali kandydaci na organizatorów igrzysk. W przypadku Golubia-Dobrzynia najważniejszą sprawą w tej kwestii jest pobudowanie na stadionie bieżni tartanowej. Musi ona mieć minimum sześć torów na czterysta metrów. Jej powstanie na pewno ułatwi przyznanie temu miastu organizacji przyszłych igrzysk ale oczywiście nie przesądzi sprawy.

Czy jest opcja, żeby igrzyska odbywały się w kilku miejscowościach lub żeby przy organizacji i przeprowadzeniu współpracowały wszystkie samorządy z danego powiatu?
-Oczywiście że tak. W ten sposób odbędą się tegoroczne zawody w Sępólnie Krajeńskim. Będą miały miejsce na wszystkich obiektach sportowych położonych w tym powiecie. Tak samo będzie musiało być w 2024 roku. Jeśli Golub-Dobrzyń będzie ewentualnym gospodarzem, to poszczególne dyscypliny i konkurencje zostaną przeprowadzone na wszystkich obiektach w całym powiecie.

Jakie inne wydarzenia w 2020 roku organizowane pod patronatem zrzeszenia odbędą się na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego?
- Będą to przede wszystkim zawody kolarskie. Zrzeszenie ściśle współpracuje z Kujawsko-Pomorskim Okręgowym Związkiem Kolarskim przy organizacji wojewódzkiej ligi uczniowskich klubów sportowych. W tym sezonie będziemy współorganizatorami rekordowej liczby takich zmagań. W sumie będzie ich pięć. Kolejno odbędą się w Nowogrodzie, Zbójnie, Świętosławiu, Kowalewie Pomorskim i po raz pierwszy od szesnastu lat w Golubiu-Dobrzyniu. Ponadto 5-7 czerwca przeprowadzimy I Międzynarodowy Wyścig Kolarski Elity Kobiet Śladami Królewny Anny Wazówny. Składał się będzie z czterech etapów z których trzy odbędą się na terenie powiatu.

Czy kolarstwo to najmocniejsza dyscyplina uprawiana w zrzeszeniu przez młodych sportowców z naszego powiatu?
-Nawet jeśli nie jest najmocniejsza to najbardziej masowa. Szkółki kolarskie istnieją już w każdej gminie w powiecie golubsko-dobrzyńskim, a to oznacza że tę dyscyplinę uprawia już prawie setka młodych zawodniczek i zawodników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto