- Już jakiś czas temu został anulowany mój bilet powrotny z Azerbejdżanu z powodu odwołania lotu. Przyczyna- koronawirus. Z Baku do Polski miałem wracać 30 lipca. Na chwilę obecną nie ma tego biletu, nie ma tego lotu – informuje pan Jarek.
Pojawił się pomysł na ograniczenie wyprawy do samej Gruzji, ponieważ bilet na 4 lipca jest jeszcze aktualny. Gruzja granice ma otworzyć od 1 lipca. Jednak w oficjalnym komunikacie MSZ czytamy, że „wszystkie osoby wjeżdżające do Gruzji z jakichkolwiek powodów podlegają obecnie obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie”.
Jarek Kaptajn realnie ocenił sytuację.
- Nie wiadomo jak międzynarodowy ruch lotniczy z polskich lotnisk będzie wyglądał, jakie będą obostrzenia i jak będzie wyglądała sprawa kwarantanny. Za dużo niewiadomych. Biorąc to wszystko pod uwagę podjąłem decyzję o przeniesieniu wyprawy na przyszły rok - oznajmił pasjonat.
W tym roku stawia na przemieszczenie się po Polsce.
Ma zamiar przejechać cały, od początku do końca, szlak Green Velo. Znaczącą jego część przejechał w 2017 roku, kiedy objeżdżał Polskę wokół jej granic.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?