Tym razem w Golubiu – Dobrzyniu spotkali się z Mustangiem Ostaszewo. Goście wygrali 1:5. - - -Końcowy wynik sugeruje wyraźną przewagę Mustanga – mówi Krzysztof Krzyżykowski, trener Drwęcy.
- Ale naprawdę tak nie było. W pierwszej połowie która zakończyła się wynikiem 1:1 byliśmy wyrównanym przeciwnikiem. Goście objęli przewagę ale odpowiedzieliśmy po golu Pawła Radkiewicza. Wynik 1:1 był do 60 minuty. Wówczas na boisko weszli zmiennicy. W tej samej minucie goście strzelili gola z rzutu karnego. Przewagę Mustang uzyskał dopiero pod koniec meczu. Jej efektem były następne trzy gole. Jednak ja jestem zadowolony po tym spotkaniu. W pierwszej jedenastce wyszli piłkarze którzy regularnie trenują i odpowiednio pracują na zajęciach. Zmiennikami byli ci od których należy tego wymagać. I niestety było widać wyraźnie różnice w umiejętnościach tych z wyjściowego składu i tych którzy weszli na boisko później.
Już teraz wiadomo że jesienią w Drwęcy nie zagrają Szponikowski, Bączkowski, Pukłacki i Guzowski. Albo nie wznowili treningów albo przechodzą do innych klubów.
DRWĘCA: Bojanowski, Sadowski, Willmann, Studziński, Rutkowski, Cyrklaff, Radkiewicz 1, Marcinkowski, Świderski, Stefański, Sitkowski, Górecki, Niburski, Dejewski, Piotrowski, Góral, Pietruszyński, Buczyński.
Następnym przeciwnikiem Drwęcy będzie na wyjeździe Victoria Lisewo.
Źródło:TVN Meteo Active
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
