Piłka nożna. Udane mecze golubsko-dobrzyńskich piątoligowców

Bardzo ciekawy pojedynek zobaczyli kibice w Golubiu – Dobrzyniu. Miejscowa Drwęca zmierzyła się w nim z liderem Wisłą Nowe. Po bardzo dobrym spotkaniu gospodarze pokonali przeciwników 3:1. Nie zawiodły też dwie pozostałe ekipy z piątej ligi. Swoją doskonałą passę wygranych kontynuuje Iskra Ciechocin. Tym razem na wyjeździe pokonała 3:0 Radzyniankę Radzyń Chełmiński. Sokół Radomin wygrał ważny mecz z Gryfem Sicienko 2:5 na boisku rywala.

Wyniki. V.Liga. Drwęca Golub – Dobrzyń – Wisła Nowe 3:1.

-To był mecz który rozegraliśmy bardzo dobrze taktycznie – mówi Rafał Piętka, trener. - Było to o tyle istotne że gościliśmy u siebie lidera rozgrywek. W pierwszej połowie prowadzenie objęliśmy w 17 minucie. Dostałem piłkę w polu karnym rywala i bez większych problemów umieściłem ją w siatce bramki Wisły. Prowadząc nie oddaliśmy inicjatywy. Atakowaliśmy dalej przeciwnika. Efektem naszej ofensywnej gry była druga bramka którą w 34 minucie zdobył Bleja. Do przerwy prowadziliśmy dwoma golami. Po przerwie również mogliśmy podwyższyć wynik spotkania. Jednak gola zdobyli przeciwnicy. Rywal trafił bardzo dobrze głową w same okienko bramki Szponikowskiego. Na szczęście niedługo potem zdobyliśmy gola. Trzecia bramka padła dla nas po zamieszaniu w polu karnym Wisły. Potem oddaliśmy inicjatywę gościom. Ale prawdę mówiąc poza golem i jeszcze jedną okazją przeciwnicy nie mieli okazji do zdobycia bramki. Cieszymy się z tej wygranej odniesionej po bardzo dobrym meczu z silnym przeciwnikiem.

DRWĘCA: Szponikowski, Raszka, Radosłąw Kanik, Kołodziej 1, Podolski, Bleja 1, Cyrklaf, Piętka 1 (75 Góral), Pukłacki (89 Kopka), Rybak (86 Piotrowski), Paweł Kanik (90 Jagielski).

IV.Liga. Pogoń Mogilno – Promień Kowalewo Pomorskie 9:0.

-Z przebiegu gry mogę powiedzieć że rywale zasłużyli na zwycięstwo 5 może 6:0 – mówi Marek Rożnowski, trener Promienia. - Albowiem kilka bramek dla Pogoni padło po kardynalnych błędach naszej drużyny. Nie zmienia to jednak tego że byliśmy zdecydowanie słabsi od przeciwników. Mieliśmy dwie akcje po których być może przy większym szczęściu padła by bramka dla nas. A tak po raz drugi w tym sezonie przegraliśmy 9:0. Ale trudno się dziwić albowiem mam coraz większe problemy ze składem. Muszę go uzupełniać juniorami. Powiem nawet otwarcie – jestem rozbity i na dzisiaj mam dosyć piłki nożnej.

PROMIEŃ: Nadarzewski (46 Maśliński), Olkowski, Rożnowski, Kawula, Spychalski, Kot, Mucha, Wilkanowski, Bocianowski, Tomasz Stankiewicz (70 Pawlewicz), Ciepliński.

V.Liga. Radzynianka Radzyń Chełmiński – Iskra Ciechocin 0:3.

- Pierwsza połowa była pod nasze dyktando – mówi Jarosław Białek, trener. - Przewagę udokumentowaliśmy dwiema bramkami do przerwy. Najpierw w 13 minucie na listę strzelców wpisał się Bochuciński. Wykorzystał dobre podanie Melnyka po rzucie wolnym. Na 2:0 podwyższył Marcinkowski. Ponownie dobrym podaniem popisał się w tej akcji Melnyk.
Przegrywając rywale rzucili się do ataków. Nie ukrywam że mieli kilka okazji bramkowych. Ale na szczęście zawsze na miejscu znajdował się nasz bramkarz który skutecznie uchronił nas od straty gola. W końcu pod koniec meczu przeprowadziliśmy bardzo składną akcję. Wprowadzony niedługo wcześniej Szałecki podał do Patryka Łęgowskiego który ustalił wynik spotkania. Po tej wygranej jesteśmy w ścisłej czołówce ligowej.

ISKRA: Bojanowski, Jagielski (58 Łęgowski 1), Paweł Piotrowski, Pukłacki, Jasiński, Nurkowski, Robert Piotrowski, Melnyk, Bochuciński 1 (46Wróbel), Marcinkowski 1 (81 Szałecki), Wieczyński (72 Falkiewicz).

V.Liga. Gryf Sicienko – Sokół Radomin 2:5.

- Spotkanie ułożyło się dla nas bardzo dobrze – mówi Sławomir Rożek, trener Sokoła. - Już w 22 minucie Waldemar Jachowski strzelił dla nas pierwszego gola. W 31 ten sam zawodnik podwyższył wynik. A tuż przed przerwą również on dał nam trzecie trafienie. W ten sposób uzyskał klasycznego hat-tricka. W drugiej połowie już w 47 minucie podwyższyliśmy na 4:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Weretycki. Gospodarze zdobyli gola na 4:1 ale niedługo potem po raz czwarty

dzisiaj Waldek Jachowski zdobył bramkę. W sumie zdobyliśmy tam pięc goli ale mieliśmy szansę na jeszcze kilka trafień. Najważniejsze że uzyskaliśmy w Sicienku planowane zwycięstwo.

SOKÓŁ: Jasiński, Przemysław Jachowski, Piotr Piotrowski, Słowik, Krzysztof Marcinkowski, Szyjkowski (65 Bruzdewicz), Muchewicz, Stefański, Weretycki 1 (70 Żuchowski), Waldemar Jachowski 4, Czajkowski (60 Piotr Marcinkowski).