Piłka nożna. Radominianie wygrali zaległy mecz. Sokół pokonał lidera
- Do przeciwnika podchodziliśmy z dużym szacunkiem – mówi Sławomir Rożek, trener Sokoła. - W końcu przyjechał do nas lider który do tej pory nie stracił punktu w rozgrywkach. Ponadto dało się od nas odczuć poprzednie spotkanie które rozegraliśmy w sobotę. Pomimo tego mieliśmy inicjatywę. W 30 minucie przeprowadziliśmy bardzo składną akcję. Wymieniliśmy kilka podań po których piłka trafiła w końcu do Krzysztofa Czajkowskiego. Znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i nie zmarnował takiej okazji. Wynik 1:0 nie zmienił się już do przerwy. Prowadząc udawało się nam trzymać rywali z dala od naszego pola karnego. Po przerwie w 65 ponownie po bardzo składnej akcji udaje się nam zdobyć gola. Tym razem to Weretycki wykończył ją strzałem z najbliższej odległości. A później wyraźnie kontrolowaliśmy grę. Legia miała okazję ale my również mogliśmy podwyższyć rezultat. Udało się to nam dopiero w 88 minucie gry. Wówczas celnym strzałem popisał się wprowadzony sześć minut wcześniej Guzowski. Oddał celny strzał po ziemi w lewy dolny róg bramki zespołu z Chełmży. Wygraliśmy w pełni zasłużenie. Zdobyliśmy trzy punkty w spotkaniu z liderem co może być bardzo ważne w kontekście całego sezonu.
SOKÓŁ: Jasiński, Słowik, Piotr Piotrowski, Miłodz Piotrowski, Raczkowski, Przemysław Jachowski (60 Szyjkowski), Muchewicz, Stefański (65 Bruzdewicz), Weretycki 1 (82 Guzowski 1), Waldemar Jachowski, Czajkowski 1 (Piotr Marcinkowski).
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?