Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PEC w Golubiu-Dobrzyniu nie zapłaci byłej prezes Teresie Tyborowskiej pieniędzy. Wyrok korzystny dla spółki

Adam Chrzanowski
archiwum pomorska.pl
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Golubiu–Dobrzyniu nie zapłaci byłej prezes Teresie Tyborowskiej pieniędzy za niepodejmowanie przez nią pracy w konkurencyjnych podmiotach po zakończeniu zatrudnienia w wymienionej na wstępie firmie

Taka klauzula była zawarta w umowie pomiędzy byłym burmistrzem Romanem Tasarzem a Teresą Tyborowską.
- Zgodnie z tą umową za niepodejmowanie pracy w konkurencyjnych firmach z tej samej branży pani Tyborowska miała otrzymać 100 procent jej ostatniego rocznego wynagrodzenia – mówi Michał Piotrowicz, prezes PEC spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Golubiu–Dobrzyniu.

- Kwotowo byłoby to około 120 tysięcy złotych. Nie chcieliśmy się na to zgodzić zatem pani Tyborowska podała nas do sądu. Jednak ku naszemu zadowoleniu przegrała najpierw w sądzie rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu. Potem skierowała sprawę do sądu okręgowego w Toruniu.

Tam również przegrała z kretesem. Dla nas jest to bardzo dobra informacja. Mówiąc szczerze nie spodziewaliśmy się takiego sukcesu. Moim zdaniem jest to nauczka dla wszystkich pozostałych prezesów, dyrektorów i kierowników którzy chcieliby coś wygrywać na majątku miejskim. A jeśli chodzi o kwestię ciepłowniczą to na terenie Golubia–Dobrzynia nie ma realnej konkurencji w tej branży. Poza tym tylko my dysponujemy siecią ciepłowniczą.

Z wyroku bardzo zadowolony jest również Mariusz Piątkowski burmistrz Golubia – Dobrzynia. Podkreśla że jest on bardzo korzystny dla miasta.

- Ten wyrok pokazuje że przede wszystkim pracownik powinien myśleć o interesie miasta i firmy w której pracuje a nie o swoich dodatkowych apanażach – mówi Mariusz Piątkowski. - Tym bardziej że pani Tyborowska po odwołaniu jej ze stanowiska prezesa otrzymała wszystkie należne z tego tytułu świadczenia. Przed procesem pozytywny wyrok dla nas był naszym celem. I udało się nam go osiągnąć. Zatem zachłanność czasami nie popłaca. Dodam jeszcze że po tym wyroku który został wydany w wydziale cywilnym skierowałem zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego burmistrza Golubia-Dobrzynia.

Poprzednia prezes Teresa Tyborowska kierowała tą spółką od momentu jej powstania. Było to w 1992 a czyniła to do odwołania jej ze stanowiska na początku lipca 2016 roku.

- W PEC-u miały miejsce inne niepokojące sytuacje – mówi Mariusz Piątkowski. - Z tego co wiem od prezesa są tam nieopisane faktury na firmę należącą do najbliższej rodziny byłego burmistrza. Obecny prezes próbował się skontaktować zadając pytania co było na ich podstawie opłacane. Jednak nie uzyskał satysfakcjonującej odpowiedzi. Nieoficjalnie mogę powiedzieć że środki były przekazywane na rzecz gazety Kurier
Golubsko–Dobrzyński którą przed poprzednimi wyborami samorządowymi wydawała firma prowadzona przez rodzinę byłego burmistrza. Co więcej jedna z tych osób miała umowę o dzieło w 2012 roku w PEC-u a jej małżonek był zatrudniony w drugiej miejskiej spółce.

Ta sprawa również czeka na wyjaśnienie. W zaistniałej sytuacji uważam że należy się przyjrzeć i wyjaśnić relacjom osobistym podkreślonym przez sąd okręgowy w Toruniu.

FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto