Letni wypoczynek dzieci i młodzieży w Golubiu-Dobrzyniu, pod nadzorem kuratorium i ministerstwa

Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy

W rejestrze Ministerstwa Edukacji i Nauki są zgłoszenia od czterech podmiotów organizujących wakacyjne zajęcia w Golubiu-Dobrzyniu.

Otwartą formę półkolonii w naszym mieście jako jedyne zaproponowało Centrum Animacji i Edukacji Sylwia Przybyszewska - z wykształcenia nauczyciel wychowania wczesnoszkolnego i przedszkolnego, animator. Wychowawcą jest Joanna Przybyszewska. Przygotowano siedem turnusów. Półkolonie zorganizowano w Sali Zabaw „Pompon, kawa i zabawa”.

W programie są m.in. wyjazdy do kina, na basen, gry terenowe, wyjścia na lody, pizzę, warsztaty, jazda konna, wyjazd do Osady Karbówko, ognisko na przystani Zacisze, nauka pływania, warsztaty pierwszej pomocy prowadzone przez ratownika medycznego, robienie czekolady, deserów lodowych, gofrów, farbowanie koszulek, malowanie toreb i worków ekologicznych, wyrabianie slimów.

- Zaplanowaliśmy też wizyty w Fundacji InterPares w Rodzonem, gdzie w zeszłym roku na warsztatach wakacyjnych wirtualnie zaadoptowaliśmy psa. Do fundacji zawieźliśmy 30kg mokrej karmy i zawieziemy jutro kolejne 30 – informuje Sylwia Przybyszewska.

Organizatorzy zapewniają opiekę, 3 posiłki dziennie, napoje, ubezpieczenie, bilety, przejazdy. Czterodniowe półkolonie kosztują tu 499 zł, pięciodniowe – 599-700 zł (w zależności od terminu). Kto był na jednym turnusie, w ostatnich 2 tygodniach sierpnia mógł kupić turnus za pół ceny.

- Jesteśmy świeżo po kontroli sanepidu i kuratorium i nie wykazano żadnych błędów. Protokoły przeszły celującą ocenę. Rodzice szukają głównie bezpiecznych miejsc. Dla nas to również priorytet. Części rodziców nie stać na półkolonie, a nie wiedzą, że mogą otrzymać zwrot części kosztów z pracy – dodaje Sylwia Przybyszewska z Centrum Animacji i Edukacji. - Żeby w ogóle takie półkolonie mogły zostać zorganizowane, trzeba najpierw otrzymać opinię w straży na temat budynku. Potrzebne są aktualne dokumenty dotyczące instalacji elektrycznej, hydrantów, szkolenia BHP i przeciwpożarowe itp.

Dlaczego warto wybrać zgłoszone półkolonie? Gwarantuje to wgląd do pełnej dokumentacji zajęć, nadzór kierownika półkolonii nad pracą wychowawcy, wykwalifikowaną kadrę, plan półkolonii dostosowany do wieku dzieci oraz ubezpieczenie. Jest także możliwość otrzymania faktury oraz dofinansowania z pracy. Rodzice nie ukrywają, że wybierając „ministerialne” zajęcia kierowali się przede wszystkim bezpieczeństwem dzieci.

Tygodniowe półkolonie pod nadzorem MEiN organizował także Klub Sportowy Piłkarz, ale jest to oferta zamknięta dla klubowiczów.

"Półkolonie organizowane wyłącznie dla dzieci trenujących w klubie sportowym KS PIŁKARZ. Podczas półkolonii odbywać się będą treningi piłkarskie oraz gry i zabawy sportowe. Pierwszego dnia półkolonii planowane są odwiedziny w PSP w Golubiu-Dobrzyniu, gdzie dzieci bliżej zostaną zapoznane z pracę strażaka. Drugiego dnia półkolonii planowany jest wyjazd autokarowy na basen w Rypinie oraz planujemy jechać autokarem do Torunia do Cinema City na seans filmowy" – czytamy w zgłoszeniu półkolonii.

Fundacja Klub Jeździecki Pałasz zaproponowała natomiast dwa turnusy kolonijne, z nocowaniem, jazdą konną, zabawami, grami, integracją.

Również odbywające się na zamku kolonie (organizowane przez HUGO YORCK Jakub Jędrzejak) zostały zgłoszone do MEiN. Tu założono program edukacyjno-rekreacyjny, z uwzględnieniem elementów rozwijających pasje i zainteresowania – literatura, śpiew, taniec, rękodzieło, sport, kolekcjonerstwo itp. oraz elementów krajoznawczych i historycznych związanych z Zamkiem Golubskim.