Kontrowersje w sprawie budowy obwodnicy Golubia-Dobrzynia. Mieszkańcy chcą wiedzieć gdzie może powstać

Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy

Nasza Czytelniczka kupiła działkę z dala od zgiełku, 700 m od drogi asfaltowej w miejscowości Handlowy Młyn. Atutem była cisza i spokój.

- Teraz, po dwóch latach, kiedy dom został wybudowany (stan surowy zamknięty) okazuje się, że włodarze miasta chcą zrobić obwodnicę . Zazwyczaj było dużo gadania, a mało pracy. Teraz jednak sytuacja zmienia się dynamicznie. Zwołanie nadzwyczajnej Rady Miasta (na której uszczupla się budżet, zabrane jest np. 35 tys. na przyłącze Szkoły Podstawowej do gazu, wszystko po to , aby zwiększyć budżet na obwodnicę). A gdzie w tym wszyscy my? Mieszkańcy i budujący swoje wymarzone domy, którzy zostali oszukani. Skoro planowana była budowa obwodnicy, to dlaczego zostały, i nadal są wydawane pozwolenia na budowę? Jak ta obwodnica ma przebiegać? Wszyscy milczą jak zaklęci. Nikt nie chce udzielić konkretnej informacji. Próbowałam dowiedzieć się czegoś od Sołtysa - twierdzi, że nic nie wie. Jeżeli odbywają się spotkania w ZDW w Bydgoszczy, to musi być chociażby zarys tego jak obwodnica ma przebiegać. Nie mam zamiaru biernie przyglądać się na to co się dzieje. Nikt nie zaprosił nas na żadne spotkanie, nie powiedział jak ma przebiegać obwodnica. Znaczna część mieszkańców jest oburzona – pisze nasza Czytelniczka.

Rzeczywiście podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta przeznaczono dodatkowe 35 tys. zł na dokumentację obwodnicy.

- Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił kilka przetargów na opracowane studium ekonomiczno-środowiskowo-technicznego. Nie zostały rozstrzygnięte ze względu na zbyt duże koszty. Jest szansa, by podpisać umowę z wykonawcą, który przystąpił do ostatniego przetargu. Potrzebne jest jednak zwiększenie nakładów przez 4 samorządy, które podpisały porozumienie o wspólnym działaniu na rzecz budowy obwodnicy. Z podłączenia SP do gazu nie rezygnujemy. Tylko nie będzie to miało miejsca w sezonie grzewczym, a latem - mówił burmistrz Mariusz Piątkowski.

Mieszkańcy Handlowego Młyna mają obawy, że przez budowę obwodnicy może dojść do zabierania gruntów, a nawet wyburzania budynków.

Odpowiadając na prośbę naszej Czytelniczki, przygotowaliśmy zapytania w sprawie planów na budowę obwodnicy do miasta, gminy i powiatu. Starosta golubsko-dobrzyński Franciszek Gutowski zareagował błyskawicznie i w kilka minut udzielił odpowiedzi.

- Budowa obwodnicy to gigantyczna inwestycja. Szacuję, że może kosztować nawet 200 mln zł. Lokalne samorządy nie byłyby w stanie jej zrealizować. Z założenia droga ma mieć kategorię wojewódzką, więc to Urząd Marszałkowski ma być inwestorem. Powiat, podobnie jak miasto i gmina ma mieć udział w finansowaniu projektów, dokumentacji. Naprawdę nie jest znany jeszcze przebieg obwodnicy. Pierwszym etapem opracowania dokumentacji są badania terenowe oraz opracowanie studium środowiskowo-technicznego. Eksperci zaproponują kilka wariantów trasy i dopiero wówczas zostanie wybrany najlepszy. Może się także okazać, że ze względów na ochronę przyrody, środowiska, Drwęcy, zwierząt czy roślin jakiś wariant zostanie całkowicie wykluczony – mówi starosta Franciszek Gutowski. - Rozumiem obawy mieszkańców, jednakże na ten moment nie ma podstawy by wstrzymywać czy odmawiać wydawania pozwoleń na budowę w związku z planami budowy obwodnicy. Ta droga nigdzie nie jest naniesiona, nie wiadomo gdzie powstanie, więc nie może być w tym momencie przeszkodą w wydawaniu decyzji budowlanych.

We wtorek 2 lutego do sprawy odniosła się także gmina Golub-Dobrzyń.

- Według posiadanej wiedzy inwestycja ta jest w fazie prac analitycznych, co oznacza, że na dzień dzisiejszy nie jest ustalona konkretna propozycja przebiegu obwodnicy. Po uzyskaniu odpowiednich informacji opinia publiczna zostanie poinformowana w stosowny sposób. Wówczas zostaną przeprowadzone spotkania z mieszkańcami oraz podjęte działania w zakresie ewentualnego wstrzymania wydawania pozwoleń na budowę - informuje sekretarz Urzędu Gminy Golub-Dobrzyń Krzysztof Pieczka. - Podpisaliśmy porozumienia z samorządami lokalnymi na budowę kolejnych obwodnic. Określają one między innymi współpracę finansową oraz współdziałanie przy uzyskiwaniu decyzji środowiskowej.

Również 2 lutego pojawiła się informacja z województwa dotycząca planów budowy obwodnicy.

- Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy podpisał umowę z wykonawcą studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowej na obwodnicę Golubia-Dobrzynia. Projektant analizować będzie różne warianty obejścia historycznego miasta, w którym krzyżuje się kilka wojewódzkich tras (534 , 554 i 569). Odbyły się już pierwsze spotkania robocze z przedstawicielami samorządów. Obejście może liczyć nawet 7,5 kilometra i będzie wiązać się z budową nowego mostu przez Drwęcę. W kosztach opracowania dokumentacji projektowej solidarnie będą partycypowały samorząd województwa kujawsko-pomorskiego i samorządy lokalne powiatu, gminy i miasta Golub-Dobrzyń - wyjaśnia Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy i Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego.

11 lutego odpowiedź w sprawie naszych pytań przysłał Urząd Miasta Golubia-Dobrzynia.
- Obecnie przygotowywane jest Opracowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia. Na tym etapie inwestycji nie ma możliwości udzielenia odpowiedzi na Pani pytania, ponieważ nie są wyznaczone warianty trasy budowy obwodnicy. Jednocześnie pragnę poinformować, iż porozumienie w sprawie budowy obwodnicy zostało
podpisane przez cztery samorządy, z czego Liderem jest Województwo Kujawsko-Pomorskie - zaznacza sekretarz UM Przemysław Kuczkowski.