4 z 14
Poprzednie
Następne
Golub-Dobrzyń pływał "na byle czym"! [zdjęcia]
Podziękowania należą się głowie rodziny (dzięki tato) za wykonanie męskiej roboty, czyli pospawanie konstrukcji pływadła. Pytanie, które słyszałyśmy najczęściej to „Z czego zrobione są głowy koni?” Otóż ze styropianu rzeźbionego za pomocą gorącego noża. Ot cała tajemnica. Rzeźbienie zajęło 2 dni i nie ukrywam - nie było łatwo, nie mając doświadczenia w projektowaniu brył trójwymiarowych - opowiada o swojej konstrukcji Sylwia Przybyszewska.