Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drwęca Golub-Dobrzyń tydzień temu znów wygrała. W sobotę 21 kwietnia rusza kolejna kolejka zmagań piłkarskich

Adam Chrzanowski
Siedem ekip ligowych z powiatu golubsko – dobrzyńskiego rozegrało w weekend (14-15 kwietnia) swoje mecze

Miniona sobota i niedziela nie był zła dla naszych drużyn. Czwartoligowy Sokół Radomin podejmował u siebie jedną z czołowych ekip ligi Kujawiankę Izbicę Kujawska. Przegrał 0:2. W piątej lidze dobrze poszło Drwęcy Golub – Dobrzyń. U siebie podejmowała Gryfa Sicienko i wygrała 2:0. Nieźle spisała się również Iskra Ciechocin. Też na swoim obiekcie w Elgiszewie zremisowała 1:1 z BKS-em Bydgoszcz. Nie poszło Promieniowi Kowalewo Pomorskie. Po słabej grze przegrał u siebie 1:2 ze Startem Pruszcz Pomorski.

W A-klasie Pogrom Zbójno zremisował 1:1 z LZS Świedziebnia. Co prawda zbójnianie mogą być nie do końca zadowoleni z braku kompletu punktów ale z drugiej strony wiosną są ciągle niepokonani. Nie poszło B-klasowym ekipom z gminy Golub – Dobrzyń. Saturn Ostrowite Golubskie przegrał u siebie 1:2 z Legią Osiek Rypiński. A Zryw Wrocki który u siebie podejmował Wisłę Grudziądz przegrał z nią 0:4. Z tym że należy zaznaczyć że to rywale występowali jako gospodarze tego pojedynku.
Pomeczowe opinie.

V.Liga. Promień Kowalewo Pomorskie – Start Pruszcz Pomorski 1:2.

- Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo słaba – mówi Dariusz Rozwadowski, trener Promienia. - Po dwóch naszych błędach rywale strzelili nam gole. My do przerwy oddaliśmy jeden celny strzał. W drugiej połowie przeważaliśmy. Ale nic z tego nie wynikało. Doznaliśmy przez to drugiej pod rząd porażki po słabej grze zarówno w ofensywie jak i w liniach obronnych.

PROMIEŃ: Dybka, Pietrzykowski, Łuszczyński, Kawula, Walaszkowski, Kulczewski (71 Ciepliński), Magdziński (46 Wieczorkowski), Kończalski, Szczodrowski 1 (71 Jagielski), Olkowski, Kwiatkowski (87 Stankiewicz).
IV.Liga. Sokół Radomin – Kujawianka Izbica Kujawska 0:2.

- Wynik tego spotkania nie oddaje tego co się działo na boisku – mówi Sławomir Rożek, trener Sokoła. - Uważam że zagraliśmy dzisiaj o wiele lepiej aniżeli w poprzednim wygranym spotkaniu z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie. Mogliśmy dosyć szybko wyjść na prowadzenie. Jednak dosłownie z jednego metra dobrej okazji nie wykorzystał Grochocki. Przeciwnicy byli groźni głównie po stałych fragmentach gry. W pierwszej połowie po jednym z nich strzelili nam gola. Po przerwie ponownie atakowaliśmy. Dobrej okazji nie wykorzystał Waldemar Jachowski. A przeciwnik znowu po stałym fragmencie gry zdobył kolejnego gola. Szkoda porażki ale żałujemy przede wszystkim tego że nie strzeliliśmy jako pierwsi gola.

SOKÓŁ: Miłosz Szponikowski, Paweł Piotrowski, Piotr Piotrowski (85 Szyjkowski), Krzysztof Marcinkowski, Czajkowski, Pukłacki, Przemysław Jachowski, Kamil Szponikowski (70 Robert Piotrowski), Grochocki (70 Stefański), Bruzdewicz (55 Waldemar Jachowski), Piotr Marcinkowski.
V.Liga. Iskra Ciechocin – BKS Bydgoszcz 1:1.

-Pierwsza połowa była bezbramkowa – mówi Leszek Jurkiewicz, kierownik ekipy Iskry. - Jednak to my mogliśmy prowadzić. Niestety okazji sam na sam z bramkarzem rywali nie wykorzystał Michał Gorczyński. Po przerwie w 67 minucie spotkania przeciwnicy uzyskali prowadzenie. Gola strzelili nam po rzucie rożnym. Na szczęście w 85 minucie przeprowadziliśmy bardzo składną akcję. Celnym strzałem zakończył ją Sadowski. Naszym zdaniem ten remis jest dla nas dobrym wynikiem uzyskanym z silnym zespołem.

ISKRA: Sielski, Paweł Kulasiński, Bartosz Marcinkowski, Jurgielski, Kopaczewski, Ciechacki (77 Dawid Gorczyński), Jan Kulasiński, Michał Gorczyński (87 Burak), Łęgowski (80 Sadowski 1), Nurkowski, Paweł Wieczyński (46 Stankiewicz).

V.Liga. Drwęca Golub – Dobrzyń – Gryf Sicienko 2:0.

-Rozegraliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie – mówi Łukasz Kierzkowski, trener. - Byłem zadowolony z tego że dysponowałem dzisiaj pełnym osiemnastoosobowym składem. Poza tym piłkarze podeszli bardzo poważnie do dzisiejszego meczu. Zagraliśmy bardzo dobrze zwłaszcza w defensywie. Prowadzenie objęliśmy w 31 minucie. Gola z rzutu karnego uzyskał dla nas Dariusz Gołoś. Potem mieliśmy kolejne niewykorzystane okazje bramkowe. Na 2:0 podwyższyliśmy po przerwie. Ponownie zdobyliśmy gola z rzutu karnego. Celne trafienie uzyskał dla nas Kamil Góral. Wykorzystał rzut karny który został podyktowany za faul właśnie na nim. Dodam jeszcze że dzisiaj szczęście było po naszej stronie. Rywale trafili w poprzeczkę i słupek.
DRWĘCA: Bojanowski, Kiełbasiewicz, Studziński, Gajewski, Dariusz Gołoś 1, Pukłacki, Karol Gołoś, Rutkowski (60 Pawłowski), Buczyński (65 Stefański), Artur Pagie (75 Dejewski), Góral 1.
A-klasa. Pogrom Zbójno – LZS Świedziebnia 1:1.
- Remis jest wynikiem sprawiedliwym – mówi Piotr Rabażyński, trener Pogromu. - W pierwszej połowie to rywale przeważali na boisku. Po przerwie gra była bardziej wyrównana. W 55 minucie udało się nam objąć prowadzenie. Gola strzelił dla nas Białkowski. Jednak w 75 minucie przeciwnicy wyrównali. Ale w 85 Makowski strzelił w słupek. Mogliśmy zatem wygrać ten mecz. Dla nas jest to dobry punkt uzyskany z silnym przeciwnikiem. Dodam jeszcze że zagraliśmy dzisiaj bardzo młodym składem.
POGROM: Tarkowski, Mateusz Skrzeszewski, Damian Skrzeszewski, Wróblewski, Mateusz Nowicki, Boniecki, Makowski Wiśniewski (46 Białkowski1), Grabkowski, Rabażyński (70 Błaszkiewicz), Kruczyński (65 Baliński).
B-Klasa. Wisła Grudziądz – Zryw Wrocki 4:0.
- Mecz miał miejsce we Wrockach ale to goście byli jego gospodarzem – mówi Adam Pawlikowski, trener. - W pierwszej połowie przez długi czas utrzymywał się wynik bezbramkowy. Pierwszego gola straciliśmy w 40 minucie meczu. Wcześniej mieliśmy dwie niewykorzystane okazje. W drugiej połowie też mogliśmy zdobyć bramki. Jednak to rywale uzyskali trzy trafienia i według mnie wygrali w pełni zasłużenie.

ZRYW: Sitkowski, Toczyski, Czajkowski, Błedowski (46 Pawlikowski), Pawlewicz, Gryglewski, Jabloński, Jasiński, Ciesielski, Przyjemski, Spoczyński.

B-Klasa. Saturn Ostrowite Golubskie – Legia Osiek Rypiński 1:2.

- Dosyć szybko objęliśmy dzisiaj prowadzenie – mówi Kamil Falkiewicz, trener. - W piętnastej minucie gola uzyskał dla nas Dziankowski. Żałuję, że nie udało się nam potem podwyższyć rezultatu. Niestety nie wykorzystaliśmy dobrych okazji. A rywale obydwa gole uzyskali po przerwie. Najpierw w zamieszaniu po rzucie rożnym a potem po wrzucie piłki z autu. Z gry nie mieli ani jednej dobrej okazji strzeleckiej.

SATURN: Ożóg, Zgardowskji, Cichowicz, Korczak, Siemiątkowski, Dąbrowski, Maruszak (75 Grębowcki), Licznerski, Dziankowski 1 (75 Hejnowski), Konarzewski (65 Pietruszyński), Falkiewicz.

Do zobaczenia - nasze serialowe propozycje na wiosnę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto