Golub–Dobrzyń odwiedziła Barbara Hertz mieszkająca w stanie Connecticut w USA

- Moi dziadkowie przybyli do USA w latach osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku – mówi Barbara Hertz. - Moja babcia Bertha Lichtman przybyła z Golubia a dziadek Aaron Daniel Hertz z Dobrzynia. Oni poznali się i wzięli ślub w Cleveland w stanie Ohio. Mój tata urodził się w 1905 roku. Był lekarzem który odkrył wykrozystanie radioaktywnego jodu w leczeniu chorób tarczycy. Jako pierwszy na świecie przeprowadził stosowne badania w tym kierunku. Mój tata zmarł jako bardzo młody człowiek. Miał 45 lat. Zmarł na atak serca.

Barbara Hertz była po raz pierwszy nie tylko w Golubiu – Dobrzyniu ale w ogóle w Polsce. W naszym mieście mieszkała na Zamku.

- Spotkałam się z burmistrzem miasta – mówi Barbara Hertz. - Miałam również możliwość zwiedzić miasto i jego okolice. Chciałabym podziękować Stefanowi Borkowiczowi dyrektorowi Zamku w Golubiu za to, że pomógł mi odkryć i docenić moje korzenie rodzinne. Powodem mojej wizyty w Polsce była konferencja medyczna w Poznaniu. Zaprezentowałam na nim raport dotyczący pracy mojego taty.

Dla Barbary Hertz informacja o konferencji w Polsce była dużym zaskoeczniem. Jednakże przyjęła ją z dużą radością.