Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby Sokół Radomin i Promień Kowalewo za nami. Zobacz wyniki i zdjęcia z meczów drużyn z powiatu golubsko-dobrzyńskiego

Karolina Rokitnicka
Karolina Rokitnicka
Derby Promień Kowalewo Pomorskie - Sokół Radomin dostarczyły sporo emocji
Derby Promień Kowalewo Pomorskie - Sokół Radomin dostarczyły sporo emocji Nadesłane
Pięć drużyn seniorskich z powiatu golubsko-dobrzyńskiego rozegrało swoje mecze ligowe. Najwięcej emocji dostarczył derbowy pojedynek Sokoła Radomin i Promienia Kowalewo. Zobacz kto cieszył się z wygranej.

Zobacz wideo: Koronawirus kontra piłka nożna. Pandemia torpeduje rozgrywki

V liga kujawsko-pomorska

Wydarzeniem weekendu w powiecie golubsko-dobrzyńskim były derby piątoligowych drużyn. Promień Kowalewo Pomorskie zagrał u siebie z Sokołem Radomin. Mecz zakończył się wygraną gości 5:2. Ekipa z Radomina decydujące gole uzyskała w ostatnich szesnastu minutach spotkania.

- Z przebiegu spotkania, mogę stwierdzić, że nasza wygrana była w pełni zasłużona – powiedział Sławomir Rożek, trener Sokoła. - Prawie cały mecz przeważaliśmy na boisku. Tylko po golu rywali na 2:2 był moment kiedy to Promień dominował. Jednak końcówka była już nasza. Strzeliliśmy w jej trakcie trzy bramki i skutecznie zakończyliśmy zarówno to spotkanie jak i całą rundę.

SOKÓŁ -skład:
Miłosz Szponikowski, Szyjkowski (60 Kamil Szponikowski), Piotr Marcinkowski (76 Świderski), Waldemar Jachowski, Dawid Muchewicz 1, Konrad Muchewicz, Paweł Jachowski 2 (84 Belczyński), Przemysław Jachowski 1 (64 Żuchowski), Szpejankowski (60 Stasiak), Nurkowski, Krzysztof Marcinkowski 1

- Przegraliśmy ze względu na błędy indywidualne bramkarza – powiedział Bartosz Jagielski, trener Promienia. - Miały one miejsce przy trzeciej i czwartej bramce dla rywali. Jeśli chodzi o całe spotkanie, to według mnie sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Kiedy w 64 minucie wyrównaliśmy na 2:2 - wiedziałem, że tego wyniku nie obronimy. Nie mieliśmy bowiem zbyt wielu argumentów, zwłaszcza w ataku. Porażka jest też według mnie za wysoka.

Trwa głosowanie...

Czy wciąż przestrzegasz reżimu sanitarnego?

PROMIEŃ -skład:

Dybka, Marski, Andrzejewski, Kopaczewski, Kończalski, Kawula, Pawlewicz (75 Marcinkowski), Rożnowski 2, Siwek, Olkowski, Żuchowski

A-klasa kujawsko-pomorskiej ligi

A-klasowa Drwęca Golub-Dobrzyń na wyjeździe zagrała zaległe spotkanie z Unislavią Unisław i wygrała 6:3.

- Wreszcie jako trenerowi, udało mi się wygrać w Unisławiu – powiedział Paweł Pepliński, trener. - Było to jednak wygrana po horrorze. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Już w 6 minucie gola strzelił dla nas Artur Pagie. Do przerwy było 3:0 dla nas. Jednak po przerwie rywale strzelili trzy uznane gole. Sędzia nie uznał im bramki na 4:3. Od tego momentu ponownie zaczęliśmy dominować na boisku. Ostatecznie strzeliliśmy trzy kolejne bramki. Dzięki tej wygranej cały czas walczymy o drugie miejsce w tabeli po rundzie jesiennej. Zadecyduje o tym ostatni w tym roku mecz jaki w sobotę 28 listopada zagramy u siebie z Węgrowianką Węgrowo.

DRWĘCA -skład:

Bojanowski, Romanowski 1, Sitkowski, Studziński, Pietrzykowski (75 Bączkowski), Karol Gołoś, Grochocki, Kamiński 1, Piotrowski (46 Dariusz Gołoś), Artur Pagie 2 (30 Pytel 1), Dawid Pagie (60 Licznerski), Jedna bramka dla Drwęcy był trafieniem samobójczym rywali.

B-klasa kujawsko-pomorskiej ligi

B-klasowe rezerwy Drwęcy na wyjeździe zmierzyły się ze Spartą Łubianka. Przegrały 0:6.

- Pojechaliśmy na to spotkanie bardzo słabym składem – powiedział Kamil Nowatkowski, grający trener rezerw Drwęcy. - Naszych piłkarzy potrzebowała też pierwsza ekipa. Ponadto już w ósmej minucie poważnej kontuzji doznał Szymon Jagielski. Musiałem dokonać wymuszonej zmiany. Co do przebiegu spotkania to po trzy bramki dla Sparty padły w każdej połowie. My dwie dobre okazje mieliśmy na początku spotkania. Nie udało się nam ich wykorzystać. Po całej rundzie cieszy mnie to, że moi podopieczni rozegrali w jej trakcie więcej meczów niż przez dwa ostatnie sezony w kategoriach juniorskich.

DRWĘCA II -skład:

Fabiszewski, Wieczyński, Szwaracki (Strzelecki), Socha, Jagielski (8 Michał Kowalski), Dębicki, Modrzejewski, Zdrojewski, Wróblewski, Uzarewicz (80 Nowatkowski), Witulski

We Wrockach miejscowy Zryw przegrał 3:6 z Kasztelanem Papowo Biskupie.

- Mieliśmy fatalny początek meczu – powiedział Adam Pawlikowski, trener Zrywu. - Wówczas przeciwnicy strzelili nam dwa gole. Do przerwy było 1:3. W drugiej połowie w 60 minucie uzyskaliśmy gola na 2:3. Jednak nie udało nam już się wyrównać. Goście uzyskali bramkę na 2:4. Potem było 2:5, 3:5 i w końcu 3:6. Dla widzów na pewno był to ciekawy mecz. My jednak jesteśmy po nim niezadowoleni.

ZRYW – skład:

Sitkowski (75 Kamil Przyjemski), Skrzek, Bieżuński, Spoczyński 1, Cisło (70 Bartłomiej Błendowski), Kotas )85 Kozak), Gutkowski (60 Kruszkiewicz), Kulka (70 Kłosowski), Jasiński, Trzebiatowski 1, Wróblewski 1

Derby Promień Kowalewo Pomorskie - Sokół Radomin dostarczyły sporo emocji

Derby Sokół Radomin i Promień Kowalewo za nami. Zobacz wynik...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na golubdobrzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto