Piłka nożna. Jednobramkowa porażka Zbójnian
- W 13 minucie goście objęli prowadzenie – mówi Piotr Rabarzyński, trener Pogromu. - Było to po stałym fragmencie gry. Niestety niedługo później udało im się podwyższyć wynik. Nasz obrońca zachował się niefrasobliwie przed swoim polem karnym i przeciwnik wykorzystał taką okazję. Kontaktowego gola uzyskaliśmy w 37 minucie. Uzyskał go dla nas Nowicki a pierwsza połowa skończyła się wynikiem 2:1 dla Stali. W 51 grudziądzanie przeprowadzili kolejną skuteczną kontrę. Rywal dobrze dośrodkował w nasze pole karne a jego kolega nie miał problemów z pokonaniem naszego bramkarza. Niedługo potem zmniejszyliśmy rozmiary porażki. Gola na 3:2 uzyskał dla nas Kuczkowski. Bramkę na 4:2 rywale strzelili ze spalonego. I nie jest to tylko moja opinia ale również innych obiektywnych obserwatorów meczu. W każdym bądź razie arbiter uznał to trafienie. W 76 minucie wprowadzony niedługo wcześniej Urbański dał nam trzecią bramkę. Jednak już chwilę później w 77 Stal ponownie podwyższyła wynik. Przegrywając 5:3 rzuciliśmy wszystko na jedną kartę. W 86 minucie Gołoś popisał się bardzo dobrym strzałem z dalszej odległości. Do ostatniego gwizdka sędziego atakowaliśmy. Ale wynik już się niestety nie zmienił. Po meczu uważam że niepotrzebnie straciliśmy dwie pierwsze bramki. No a poza tym chcąc wygrywać nie można tracić pięciu goli w jednym spotkaniu.
POGROM: Bojarski, Żurański, Lubieński, Kuczkowski 1, Gołoś 1, Malinowski, Dolecki (46 Pawłowski), Grochocki, Nowicki 1 (80 Betlejewski), Niburski (74 Urbański 1), Dąbrowski.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?