Elana na fotelu lidera!
W środę na stadionie miejskim doszło do kolejnej w tym sezonie rywalizacji syna z ojcem. Tym razem naprzeciw siebie stanęli Jerzy i Paweł Mądrzejewscy. Pierwszy z nich jest szkoleniowcem Piasta, a drugi defensywnym pomocnikiem żółto-niebieskich.
- Kilka razy syn grał przeciwko zespołom, które prowadziłem, ale jeszcze z moimi podopiecznymi nie wygrał – powiedział przed spotkaniem trener gości.
Jeszcze przed spotkaniem zaskoczył wszystkich Krzysztof Jabłoński, szkoleniowiec żółto-niebieskich. W porównaniu ze składem z niedzielnej potyczki z rezerwami Zawiszy, doszło do pięciu zmian w wyjściowej jedenastce. Od pierwszych minut zagrali Daniel Osiecki, Siergiej Jarowij, Bartłomiej Grube, Marcin Majchrzak oraz Krystian Tomaszewski. Natomiast na ławce rezerwowych usiedli: Przemysław Kryszak, Mateusz Parzyszek, Tomasz Rogóż oraz Bartosz Maćkiewicz, a Dawida Janickiego zabrakło w składzie.
Żółto-niebiescy szybko rzucili się do ataków. W trzeciej minucie groźnie uderzał Mateusz Poczwardowski. 120 sekund później było 1:0. Piłkę w pole karne wrzucił Arkadiusz Piskorski, a tam najwyżej wyskoczył Krystian Tomaszewski i umieścił futbolówkę w siatce.
Następnie na kolejny rajd zdecydował się Piskorski, ale jego uderzenie przeszło nad bramką Piasta.
W pierwszej części spotkania torunianie mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji na podwyższenie prowadzenia. Niestety, grali nieskutecznie.
Przyjezdni nie pozostawiali bierni. W 39. min mogło być 1:1, ale Rafał Więckowski w ostatniej chwili zablokował uderzenie Sebastiana Mędlewskiego.
Po przerwie groźnie z 25 metrów kopnął Marcin Skonieczka, były gracz Elany.
W końcówce na boisku dominowali żółto-niebiescy. Efektem tego były kolejne gole. W 75. min prowadzenie podwyższył Tomaszewski. Na trzecie trafienie kibice czekali niespełna 60 sekund. Tym razem Macieja Kowalskiego strzałem z dystansu pokonał Arkadiusz Piskorski.
Wynik spotkania siedem minut przed upływem regulaminowego czasu gry ustalił Bartosz Maćkiewicz.
Największym zmartwieniem trenera Krzysztofa Jabłońskiego jest kontuzja kolejnego obrońcy. W środowym meczu kontuzji nabawił się Siergiej Jarowij.
- Siergiej ma poważnie zbitą łękotkę - przyznał Tomasz Rudnicki, masażysta żółto-niebieskich. - W czwartek przejdzie specjalistyczne badania, wtedy będzie można powiedzieć zdecydowanie więcej, ale jego występ w niedzielę jest wykluczony.
Elana Toruń – Piast Złotniki Kujawskie 4:0 (1:0). 1:0 K. Tomaszewski (5), 2:0 K. Tomaszewski (75), 3:0 A. Piskorski (76), 4:0 B. Maćkiewicz (83)
Elana: Osiecki - Jarowij (60, Parzyszek), Czajkowski, Więckowski, Poczwardowski (żk) - Mądrzejewski (78, Mielnik) - Młodzieniak (63, Maćkiewicz), Grube, Majchrzak (46, Rogóż), Piskorski - Tomaszewski
źródło: http://elanatorun.com
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?