- Ile koni posiada obecnie kierowany przez Pana oddział?
- W tej chwili nie mamy koni. Czekamy obecnie na podmiot który zająłby się prowadzeniem naszej Szkoły Rycerskiej i poszukujemy takiej osoby.
- Jakie imprezy o charakterze jeździeckim zorganizował zarząd oddziału w tym roku?
- Takich imprez w naszym kalendarzu jest niewiele. W tym roku najważniejszą z nich był kolejny już 39 turniej rycerski. Od kilku lat ma on coraz bardziej wyraźny sportowy charakter. Od lat przygotowujemy go w pierwszej dekadzie lipca. Bez przerwy zmieniamy i udoskonalamy jego formułę. Od 2011 wprowadziliśmy elektroniczny pomiar czasu i bardzo atrakcyjną pulę nagród. Poza tym mieszamy epoki historyczne – zaczynamy od wczesnego średniowiecza a kończymy na siedemnastym wieku. Ponadto nasi jeźdźcy biorą udział w wydarzeniach organizowanych przez inne podmioty oraz przygotowywanych mniej lub bardziej spontanicznie we własnym zakresie. W tym miejscu wystarczy wspomnieć o tym że od jakiegoś czasu nasza chorągiew husarii jest zarazem chorągwią Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego. Przez to 3 maja tego roku brała udział w Bydgoszczy w wojewódzkich uroczystościach ku czi rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja a w niedzielę 6 września będzie uczestniczyła w dożynkach wojewódzkich w Kowalewie. Dodam jeszcze że związani z nami jeźdźcy wyjeżdżają na rajdy jeździeckie poza nasze województwo na przykład nad morze.
- Wracając do imprez programowych. Czego jeszcze można oczekiwać w tym roku kalendarzowym?
- Najbliższa z nich zaplanowana jest na 27 września. Wówczas w przy zamkowej Dolinie Kasztelana zorganizujemy następnego Hubertusa którego główną atrakcją jest pogoń za lisem. Niedługo będzie dostępny program tego wydarzenia. A jeśli jeźdźcy wyrażą inicjatywę to być może do końca roku jeszcze będą miały miejsce następne wydarzenia.
- Czy w tym roku odbyły się na zamku zawody hippiczne?
- Nie. Takich zmagań nie mieliśmy na swoim terenie już od dwóch lat. Głównie z przyczyn organizacyjnych. Nie mamy nic przeciwko temu żeby przeprowadzić takie w przyszłości. Muszą jednak mieć odpowiednią rangę sportową.
- Co z nauką jeździectwa w Szkole Rycerskiej. Kiedy można się spodziewać wznowienia zajęć?
- Jak już wspomniałem szukamy dzierżawcy Szkoły Rycerskiej. Wówczas powrócimy do pracy instruktorskiej. Nie ukrywam że w tym przypadku liczę na pomoc ze strony lokalnych samorządów. Chcielibyśmy bowiem żeby nasz ośrodek był miejscem nauki jeździectwa dla dzieci i młodzieży.
- Przed laty w krytej ujeżdżalni miały miejsce między innymi zimowe turnieje rycerskie. Czy jest szansa na to żeby powróciła tego typu rywalizacja?
- Z różnych przyczyn od dwóch lat nie było turnieju zimowego. Jednak jeśli nasi jeźdźcy wyrażą zainteresowanie takowym to jesteśmy otwarci co do jego organizacji.
- Czy ma Pan jakieś nowe pomysły co do funkcjonowania Szkoły Rycerskiej?
- Pomysły są ale ich realizacja będzie uzależniona od zainteresowania. Nic też nie może się odbywać bez wcześniejszych odpowiednich przygotowań. Na pewno w Szkole Rycerskiej można by zacząć trenować mające oparcie w tradycji rycerskiej dyscypliny - choćby na przykład strzały z łuku w pełnym galopie. Ale najpierw muszą być na to chętni
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?